Temat: Narodzeni z Boga
Opis powołania pierwszych uczniów zachwyca mimo upływu lat. Jan Chrzciciel wskazuje Tego, Który jest Bożym Barankiem. Uczniowie Jana słysząc to idą za Jezusem. Andrzej, brat Szymona Piotra przyprowadza do Niego swojego brata i grono tych, którzy od tej pory będą towarzyszyli Mistrzowi z Nazaretu zaczyna się powiększać. Nie ma znanej nam z dzisiejszych firm rekrutacji, Jezus nie poddaje kandydatów żadnym psychotestom, nie zbiera się żadna komisja i nie przegląda złożonych dokumentów. Powołanie jest spotkaniem człowieka ze Zbawicielem, jest pójściem, bezwarunkowym, za Tym, Który godzien jest aby dla Niego zostawić wszystko i porzucić dotychczasowy styl życia.
Można by rzec, że przecież Jezus był Bogiem, wiedział kim są ci, którzy idą za Nim, których On sam powołuje. Jednak spośród owych powołanych i wybranych dziesięciu zabraknie w kluczowym momencie historii zbawienia, jeden skończy życie poprzez samobójstwo, próbując sobie samemu wymierzyć wyrok za zdradę.
Nie milknie w Kościele dyskusja na temat powołań. Modlimy się, aby miał kto służyć przy ołtarzu Pańskim, dyskutuje się na temat formacji i przygotowań. To wszystko jest ważne i konieczne, ale jeśliby zabrakło tego osobistego momentu, decyzji pójścia za Panem i bezwarunkowego, pełnego miłości przyjęcia ze strony Zbawiciela, żaden powołany, żaden kapłan, biskup czy zakonnik nie miałby szans ani wytrwać w wierności Zbawicielowi, ani wypełnić należycie swojego zadania.
SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Pierwsze czytanie wysoko stawia poprzeczkę wszystkim powołanym do dziecięctwa Bożego. Kapłanom i świeckim, zakonnikom i zakonnicom. Mamy być wolni od grzechu, bo grzech czyni z człowieka niewolnika diabła. Tymczasem Jezus nas wyzwala. On nas posyła i On nas umacnia. Poprzez Jego miłosierdzie dostępujemy ciągle uwolnienia od grzechu i na nowo odnajdujemy entuzjazm do pójścia za Nim, do wierności aż po ów moment, kiedy całym życiem, każdy na swój sposób mamy dać świadectwo prawdzie.
PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy żyję jak dziecko Boże?