Czy szukasz Dziecięcia?

„Pasterze udali się”. Gdy udawałem się gdzieś, gdzie mnie zapraszał Pan, byłem zadowolony: Wezwał do powrotu z Grecji. Wysłał na pierwszą Parafię. Zaprosił mnie na Drogę Neokatechumenalną. Wezwał do pomocy w ewangelizacji w Nikaragui. Teraz, „po sześćdziesiątce”, widzę jak mi się po prostu nie chce wyruszać – mieć „święty spokój”. Ale to znaczy, że pozbawię siebie doświadczenia pasterzy: „wrócili, wielbiąc i wysławiając Boga”.

Namiot Spotkania, zapowiedź świątyni jerozolimskiej. Miejsce szczególnej obecności Boga. Z tego „centrum wszechświata” miał Aaron i jego synowie „błogosławić Izraelitom”, przez których cały świat miał poznać „Jego zbawienie wśród wszystkich narodów”.

Wszyscy „byliśmy poddani pod straż Prawa i trzymani w zamknięciu”. Czekaliśmy na narodzonego ze Świętej Bożej Rodzicielki. On nas wykupił z niewoli Prawa. Z tej sytuacji, że nie możesz drogi Czytelniku – kimkolwiek byś był – wypełnić Prawa w stu procentach: Gdy wciąż masz pretensje; gdy nienawidzisz tych, którzy uznają inną niż ty opcję polityczną; gdy wściekasz się patrząc na działania innych, które oceniasz jako bezmyślne. Może mówisz sobie, że pewnych granic nie przekraczasz. Jeśli jednak w Prawie pokładasz ufność, to przegrałeś. Św. Paweł zanim napisał słowa zawarte w drugim czytaniu, stwierdził „Przeklęty każdy, kto nie wypełnia wytrwale wszystkiego, co nakazuje wykonać Księga Prawa”.

Maryja, Nowa Świątynia Nowego Izraela. Przychodzi nowa obecność Boga. Już nie w obłoku i w głosie. Ale w Osobie Jezusa Chrystusa. Może myślisz: „I Namiot i Chrystus należą już do przeszłości. Kto tam wie, jak to jest naprawdę z tym Bogiem”.

Pasterze udali się w miejsce, o którym mówił anioł. Nie zobaczyli żadnego cudu. Zwykłe Dziecię w zwykłym żłobie. Ale wracali pełni radości. Ich duch został napełniony radością.

Jeśli zaakceptujesz ten komentarz, to pewnie nic cudownego nie dokona się w twoim życiu. Ale możesz mieć doświadczenie pasterzy. Twój duch może napełnić się poczuciem, że twoje życie ma sens.

Zwiastuję tobie, Czytelniku, że Jezus, który nie brzydził się urodzić w śmierdzącym żłobie, nie brzydzi się twoim sercem, w którym zostały zapisane wszystkie twoje nieprawości. On w twoich „żłobach” czeka na ciebie byś Go spotkał i wracał z lektury Opoki „wysławiając Boga” za Jego wierną miłość do Ciebie.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama