Komentarz do liturgii słowa

« » Grudzień 2025
N P W Ś C P S
30 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
  • Inny Kalendarz

Sobota 20 grudnia 2025

„Niech mi się stanie według Twego słowa”

Już zaledwie kilka dni dzieli nas od tego niezwykłego wydarzenia, które na stałe zmieniło losy świata i życie każdego z nas. Dzisiejsza Ewangelia odsyła nas to momentu, w którym pokorne „fiat” młodej Niewiasty z Nazaretu dało przyzwolenie na to, aby Bóg wszedł w historię swojego stworzenia w tak niepowtarzalny sposób. Odwieczny, Potężny i Niezmierzony Pan i Stwórca wszechświata, staje się Dziecięciem w łonie Najświętszej Maryi Panny. Jedyny Syn Boga Ojca staje się człowiekiem – jednym z nas. Wypełniają się w tym momencie słowa proroctwa, które kilka wieków wcześniej wypowiedział Izajasz: „Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem Emmanuel”.

Każdy z nas doskonale zna scenę opisaną przez ewangelistę Łukasza. Chciałbym się więc dzisiaj pochylić nad jedną tylko kwestią, która wydaje mi się być niezwykle ważna także dla współczesnego czytelnika. Chodzi o wiarę Maryi. Często zastanawiamy się, czytając Pismo Święte czy Żywoty Świętych, jak my właściwie i w czym mamy ich naśladować. Czego wzorem są dla nas te Postaci, które Kościół stawia nam za przykład. Pierwszą z nich jest zawsze Najświętsza Maryja Panna. Otóż jest Ona dla nas przykładem prawdziwej, głębokiej i ufnej wiary. Ten przykład jest niezwykle ważny dla współczesnego świata, gdyż wiara dzisiejszego człowieka w sposób ewidentny słabnie. Jest tak z wielu powodów, ale nie o nich jest to rozważania. Jest ono o tym, czym w rzeczywistości jest wiara.

Swoją postawą, ukazaną w dzisiejszej Ewangelii, Maryja pokazuje, że wiara jest postawą serca zakorzenioną w ufności wobec Boga i Jego woli. Czy Maryja rozumie w pełni to, o czym właśnie mówi Jej Anioł? Zapewne nie. Czy nie lęka się tego, co jest Jej właśnie zwiastowane? Ależ oczywiście, że się lęka. Świadczą o tym słowa samego Archanioła: „Nie bój się, Maryjo”. Czy zdaje sobie sprawę z tego, jakie będą konsekwencje jej „fiat”. Raczej nie. Ale mimo wszystko, mimo tych niepewności, mimo pewnego braku zrozumienia, mimo strachu, ufnie powierza się Bogu, ponieważ wie, że On zawsze chce dla nas jak najlepiej. Wiara jest pełnym zaufania rzuceniem się w kochające objęcia Ojca. Jest oddaniem siebie i swojego życia w pełne władanie Bożej Opatrzności. Jest zdaniem się na wolę Bożą i pokornym przyjęciem tejże woli, nawet jeśli wydaje się ona dla nas w danym momencie niezrozumiała czy nawet nielogiczna. Musimy pamiętać, że Bóg patrzy inaczej niż my; że On widzi o wiele więcej niż my. I co najważniejsze: musimy pamiętać, że „dla Boga nie ma nic niemożliwego”.

Zaufaj więc Bogu, Drogi Bracie, Droga Siostro! Oddaj w Jego ręce ster swojego życia, a zobaczysz niepojęte owoce takiego zawierzenia. Bóg będzie czynił w twoim życiu wielkie rzeczy, tak jak wielkie rzeczy uczynił w życiu Maryi. Bóg da ci szczęśliwe życie już tu na ziemi, a przede wszystkim, szczęśliwą wieczność w niebie.

reklama