Głos wołającego na pustyni. Udręczeni niewolą Żydzi z coraz większą niecierpliwością wyczekują Mesjasza, a Jan Chrzciciel wydaje się spełniać wszelkie jego kryteria. Kapłani i lewici pytają więc Jana wprost: kim jesteś? Mesjaszem? Eliaszem? Prorokiem? Pokusa jest duża, bo do Jana ciągnęła [wówczas] cała judzka kraina oraz wszyscy mieszkańcy Jerozolimy (Mk 1, 5). On tymczasem przedstawia siebie jako „głos”, rezygnując nawet ze swego imienia. Jaka lekcja pokory i wyrzut sumienia dla nas przywiązanych do tytułów, godności, stopni, medali. Jak daleko nam do prostoty Jana Chrzciciela i do prostoty Betlejem.
Pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie. Jakże aktualne i dzisiaj są te słowa: większość mieszkańców naszej planety żyje przecież jeszcze „przed Chrystusem”, czyli w mrokach pogaństwa. I nie chodzi tylko o odległe kontynenty, ale i o naszą Europę, gdzie od dwóch tysięcy lat głosi się Ewangelię. Dość powiedzieć, że według ostatnich badań jedynie 15 procent Francuzów kojarzy uroczystość obchodzoną 25 grudnia (fr. Noël) z religią! A w kraju nad Wisłą, gdzie większość mieszkańców przyznaje się do Jezusa: czy jest On znany? Jana Chrzciciela lepiej o to nie pytać, mogłoby nas zaboleć.
Nie jestem godzien odwiązać rzemyka u Jego sandała. Jan Chrzciciel był krewnym Jezusa i największym z narodzonych z niewiasty (por. Mt 11, 11), a jednak nie czuje się godny rozwiązać Jezusowi rzemyka u sandałów (zadanie sług i niewolników). Kolejna lekcja pokory dla nas, którzy Boga traktujemy czasem jak „kumpla” w myślach, słowach, a nawet postawach (przysłowiowa noga na nodze w czasie Eucharystii, Liturgii Słowa). I nie chodzi o to, aby przed Bogiem drżeć czy padać przed Nim na twarz, ale aby nasze myśli, słowa, postawy pomagały naszemu duchowi uniżyć się przed Bogiem. Uniżyć się przed Nim, oznacza bowiem być przez Niego wywyższonym! Gdy Jan się uniżył, Jezus poprosił go o chrzest (wywyższył go!). Gdy my uniżymy się przed Nim, On przepasze się, każe nam zasiąść do stołu i będzie nam usługiwał (por. Łk 12, 37).
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.