26
sierpnia
piątek
Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej
Rok liturgiczny: C/II
Pierwsze czytanie:
Prz 8,22-35
Psalm responsoryjny:
Ps 48
Drugie czytanie:
Ga 4,4-7
Werset przed Ewangelią:
Łk 1, 28
Ewangelia:
J 2,1-11

Patroni:

Liturgia na dzień 2022-08-26:

Pierwsze czytanie

Prz 8,22-35
Czytanie z Księgi Przysłów

To mówi Mądrość Boża:

«Pan mnie stworzył, swe arcydzieło, przed swymi czynami, od dawna, od wieków jestem stworzona, od początku, nim ziemia powstała.

Jestem zrodzona, gdy jeszcze bezmiar wód nie istniał ani źródła, co wodą tryskają, i zanim góry stanęły. Poczęta jestem przed pagórkami, nim ziemię i pola uczynił, początek pyłu na ziemi.

Gdy niebo umacniał, z Nim byłam, gdy kreślił sklepienie nad bezmiarem wód, gdy w górze utwierdzał obłoki, gdy źródła wielkiej otchłani umacniał, gdy morzu stawiał granice, by wody z brzegów nie wyszły, gdy kreślił fundamenty pod ziemię. Ja byłam przy Nim mistrzynią, rozkoszą Jego dzień po dniu, cały czas igrając przed Nim, igrając na okręgu ziemi, znajdując radość przy synach ludzkich.

Więc teraz, synowie, słuchajcie mnie, szczęśliwi, co dróg moich strzegą. Przyjmijcie naukę i stańcie się mądrzy, pouczeń mych nie odrzucajcie. Błogosławiony ten, kto mnie słucha, kto co dzień u drzwi moich czeka, by czuwać u progu mej bramy, bo kto mnie znajdzie, ten znajdzie życie i uzyska łaskę u Pana».

[Lub do wyboru: Iz 2, 2-5]
Czytanie z Księgi proroka Izajasza

Stanie się na końcu czasów, że góra świątyni Pana stanie mocno na wierzchu gór i wystrzeli ponad pagórki.

Wszystkie narody do niej popłyną, mnogie ludy pójdą i rzekną: «Chodźcie, wstąpmy na Górę Pana do świątyni Boga Jakuba. Niech nas nauczy dróg swoich, byśmy kroczyli Jego ścieżkami. Bo Prawo wyjdzie z Syjonu i słowo Pana z Jeruzalem».

On będzie rozjemcą pomiędzy ludami i wyda wyroki dla licznych narodów. Wtedy swe miecze przekują na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy. Naród przeciw narodowi nie podniesie miecza, nie będą się więcej zaprawiać do wojny.

Chodźcie, domu Jakuba, postępujmy w światłości Pana.

Psalm responsoryjny

Ps 48
Ps 48 (47), 2-3ab. 9. 10--11. 13-15 (R.: Jdt 15, 9d)

Tyś wielką chlubą naszego narodu.

Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały *
w mieście naszego Boga.
Święta Jego góra, wspaniałe wzniesienie, *
radością jest całej ziemi.

Tyś wielką chlubą naszego narodu.

Cośmy słyszeli, to zobaczyliśmy *
w mieście Pana Zastępów,
w mieście naszego Boga; *
Bóg je umacnia na wieki.

Tyś wielką chlubą naszego narodu.

Rozważamy, Boże, Twoją łaskawość *
we wnętrzu Twojej świątyni.
Jak imię Twe, Boże, tak i chwała Twoja †
sięga po krańce ziemi. *
Prawica Twoja pełna jest sprawiedliwości.

Tyś wielką chlubą naszego narodu.

Obejdźcie dokoła Syjon, *
policzcie jego wieże.
By powiedzieć przyszłym pokoleniom, *
że Bóg jest naszym Bogiem na wieki.

Tyś wielką chlubą naszego narodu.

Drugie czytanie

Ga 4,4-7
Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Galatów

Bracia:

Gdy nadeszła pełnia czasu, Bóg zesłał swojego Syna, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo. Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: „Abba, Ojcze”. A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej.

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

Łk 1, 28
Alleluja, Alleluja, Alleluja

Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą,
błogosławionaś Ty między niewiastami.

Alleluja, Alleluja, Alleluja

Ewangelia

J 2,1-11
Słowa Ewangelii według świętego Jana

W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów.

A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: „Nie mają już wina”. Jezus Jej odpowiedział: „Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Jeszcze nie nadeszła moja godzina”. Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”.

Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Rzekł do nich Jezus: „Napełnijcie stągwie wodą”. I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: „Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu”. Ci zaś zanieśli.

A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem, i nie wiedział, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli, przywołał pana młodego i powiedział do niego: „Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory”.

Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

Czego potrzeba do szczęścia?

ks. Tomasz Jaklewicz ks. Tomasz Jaklewicz

Czego potrzeba do szczęścia?   unsplash.com

1. „Nie mają już wina”. Maryja zauważa kłopotliwą sytuację, w której znaleźli się gospodarze wesela. Brakuje im czegoś ważnego. Wino daje radość, jest symbolem wesela, miłości. Matka dostrzega to, czego inni nie widzą. Widzi sercem. Czego nam brakuje do wesela, czyli do szczęścia? Zawsze coś się schrzani. Nieraz w ważnej chwili, na którą czekaliśmy od dawna. Samo życie. Zabraknie zrozumienia w małżeństwie, dobrej rozmowy, cierpliwości, szacunku, czasu dla siebie? Kontaktu z dorastającymi dziećmi? Poczucia sensu, docenienia w pracy? Autentycznego wypoczynku na urlopie? Zdrowia? Czasem jakiś drobiazg potrafi zepsuć wszystko. Chcielibyśmy, by ktoś to chociaż zauważył. Nieraz już sam fakt, że ktoś życzliwie dostrzega nasze kłopoty, działa jak balsam. Pomaga to, że nie jestem sam z moim niedostatkiem. W którym miejscu w tej scenie widzę siebie? Widzę tylko, czego mi brakuje do szczęścia? To dość proste. Ale czy potrafię jak Maryja dostrzegać trudne sytuacje u innych? Czy umiem rozpoznawać sercem „brak wina”?

2. „Czy to moja lub twoja sprawa, Niewiasto?” Odpowiedź Jezusa jest dość oziębła. „Jeszcze nie teraz, Mamo”. Co ciekawe, Maryja specjalnie się tym nie przejmuje. Mówi do sług, ale pośrednio także do swojego Syna. „Zrób, co możesz. Sytuacja wymaga Twojej pomocy”. Biblia pokazuje sporo sytuacji, w których ludzie uparci uzyskują od Boga łaskę, o którą wytrwale proszą. Możemy nieraz odbierać Boga w taki sposób, jakby nam mówił: „To nie moja sprawa, jeszcze nie teraz”. Do nas należy wytrwale prosić. Boga można przekonać. Udało się to Maryi, może i nam się udać. Choć niewątpliwie czystość intencji, zaufanie Bogu, świętość mają tu sporo do powiedzenia.

3. „Napełnijcie stągwie wodą”. Bóg może dokonać cudu, ale człowiek musi zrobić swoje, czyli okazać posłuszeństwo słowu Pana. Napełnianie stągwi wodą może być symbolem prozy życia. Tysiące tych zwykłych czynności, nudnych, podobnych, rutynowych. Czy ta woda przemieni się w wino? My naprawdę czasem nie wiemy, po co coś się dzieje, po co ten wysiłek, trud, zmaganie. Wydaje się, że sporo z tych spraw nie ma sensu. A jednak. Woda może stać się winem. Syzyfowe prace mogą prowadzić do cudu.

4. „Objawił swoją chwałę i uwierzyli w niego Jego uczniowie”. Cud został dokonany bardzo dyskretnie. Kto się właściwie zorientował, jak niezwykła rzecz się stała? Mowa jest o tym, że uwierzyli uczniowie. I że to był dopiero początek znaków. Tak jak wesele jest (powinno być) tylko początkiem dojrzałej, ślubowanej miłości dwojga zakochanych. Jezus zaczął objawiać chwałę Boga na weselu w dość prozaicznej sprawie. Ludzka miłość, ludzkie wesele (w szerokim sensie tego słowa!) mają być miejscem objawiania się chwały Bożej. Jak zachować dobre wino radości życia, miłości, powołania aż do końca? Maryja niezmiennie podpowiada: „Zróbcie to, co Jezus wam powie!”. Z Nim możliwy jest zawsze nowy początek.