2
lutego
czwartek
Święto Ofiarowania Pańskiego
Rok liturgiczny: A/I
Pierwsze czytanie:
Ml 3,1-4
Psalm responsoryjny:
Ps 24, 7-8. 9-10 (R.: por. 10b)
Drugie czytanie:
Hbr 2, 14-18
Werset przed Ewangelią:
Łk 2, 32
Ewangelia:
Łk 2,22-40

Patroni:

  • św. Flosculus,
  • św. Wawrzyniec,
  • św. Burchard,
  • bł. Szymon Fidati z Cassia,
  • bł. Piotr Cambiani z Ruffia,
  • św. Katarzyna de' Ricci,
  • św. Joanna de Lestonnac,
  • bł. Mikołaj Saggío z Langobardis,
  • bł. Stefan Bellesini,
  • bł. Maria Katarzyna Kasper,
  • bł. Andrzej Karol Ferrari

Liturgia na dzień 2023-02-02:

Pierwsze czytanie

Ml 3,1-4
Czytanie z Księgi proroka Malachiasza

To mówi Pan Bóg:

«Oto Ja wyślę anioła mego, aby przygotował drogę przede Mną, a potem nagle przybędzie do swej świątyni Pan, którego wy oczekujecie, i Anioł Przymierza, którego pragniecie.

Oto nadejdzie, mówi Pan Zastępów. Ale kto przetrwa dzień Jego nadejścia i kto się ostoi, gdy się ukaże? Albowiem On jest jak ogień złotnika i jak ług farbiarzy. Usiądzie więc, jakby miał przetapiać i oczyszczać srebro, i oczyści synów Lewiego, i przecedzi ich jak złoto i srebro, a wtedy będą składać Panu ofiary sprawiedliwe. Wtedy będzie miła Panu ofiara Judy i Jeruzalem jak za dawnych dni i lat starożytnych».

Psalm responsoryjny

Ps 24, 7-8. 9-10 (R.: por. 10b)
Pan Bóg Zastępów, On jest Królem chwały

Bramy, podnieście swe szczyty, †
unieście się, odwieczne podwoje, *
aby mógł wkroczyć Król chwały.
Kto jest tym Królem chwały? †
Pan, dzielny i potężny, *
Pan, potężny w boju.

Pan Bóg Zastępów, On jest Królem chwały

Bramy, podnieście swe szczyty, †
unieście się, odwieczne podwoje, *
aby mógł wkroczyć Król chwały.
Kto jest tym Królem chwały? *
Pan Zastępów: On jest Królem chwały.

Pan Bóg Zastępów, On jest Królem chwały

Drugie czytanie

Hbr 2, 14-18
Czytanie z Listu do Hebrajczyków

Ponieważ dzieci uczestniczą we krwi i ciele, dlatego i Jezus także bez żadnej różnicy stał się ich uczestnikiem, aby przez śmierć pokonać tego, który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła, i aby uwolnić tych wszystkich, którzy przez całe życie przez bojaźń śmierci podlegli byli niewoli.

Zaiste bowiem nie aniołów przygarnia, ale przygarnia potomstwo Abrahamowe. Dlatego musiał się upodobnić pod każdym względem do braci, aby stał się miłosiernym i wiernym arcykapłanem wobec Boga dla przebłagania za grzechy ludu.

W czym bowiem sam cierpiał będąc doświadczany, w tym może przyjść z pomocą tym, którzy są poddani próbom.

[Do wyboru jako pierwsze czytanie. Jako drugie czytanie - gdy w danym kościele obchodzi się uroczystość, nie święto.]

Werset przed Ewangelią (Alleluja)

Łk 2, 32
Alleluja, alleluja, alleluja

Światło na oświecenie pogan
i chwała ludu Twego, Izraela.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia

Łk 2,22-40
Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Gdy upłynęły dni oczyszczenia Maryi według Prawa Mojżeszowego, rodzice przynieśli Jezusa do Jerozolimy, aby Go przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: «Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu». Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego.

A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek sprawiedliwy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż nie zobaczy Mesjasza Pańskiego.

Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił:

«Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu
w pokoju, według Twojego słowa.
Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie,
któreś przygotował wobec wszystkich narodów:
światło na oświecenie pogan
i chwałę ludu Twego, Izraela».

A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono.

Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu».

Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostawała wdową. Liczyła już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy.

A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta Nazaret.

Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim.

[wersja krótsza: Łk 2, 22-32]

Jeżeli chcesz, aby codzienne czytania były dostępne na Twojej stronie, umieść w niej następujący kod:

Wybierz dzień:

„A Twoją duszę miecz przeniknie” (Łk 2,35)

ks. Waldemar Turek ks. Waldemar Turek

Ewangelista Łukasz przekazuje nam dzisiaj, że Najświętsza Maryja Panna i św. Józef dziwili się temu, co mówiono o maleńkim Jezusie (zob. Łk 2,33). Z pewnością sami bacznie obserwowali Dziecię, każdy Jego gest, każdy uśmiech. Zastanawiali się, jak to czynią rodzice, nad Jego przyszłością, nad tym, jak potoczą się Jego losy, wszak wiele znaków wskazywało na to, że jest to Ktoś wyjątkowy.

Ale wsłuchiwali się też w to, co inni o Nim mówili. Teraz pozostali pod wrażeniem słów Symeona, człowieka sprawiedliwego i pobożnego, wyczekującego pociechy Izraela. Jego zachowanie, wzięcie Dziecięcia w objęcia i szczególne słowa musiały na nich wywrzeć ogromne znaczenie. Zauważyli, że Symeon czuł się szczęśliwy, że doczekał tej chwili, choć pewnie nie wszystkie jego słowa do końca zrozumieli.

Tak bywa w naszym życiu, kiedy spełnia się jakieś nasze długie oczekiwanie, marzenie, sen. Mamy świadomość, że warto było cierpliwie czekać, modlić się, podejmować jakieś małe choćby wyrzeczenia. To nam dodaje teraz entuzjazmu w niełatwym czasie dla świata i Kościoła. Widzimy, że jednak można uczynić coś pięknego, dobrego, wartościowego i przez to trwałego.

Symeon zwrócił się także do Maryi i wypowiedział słowa: „Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą – a Twoją duszę miecz przeniknie – aby na jaw wyszły zamysły serc wielu” (Łk 2,35). Pewnie nie wszystko Maryja zrozumiała z tych tajemniczych słów, ale z pewnością wyczuła, że Symeon zapowiadał Jej cierpienie.

Niewątpliwie zapamiętała tę scenę i te słowa na całe życie, jak to dzieje się w sytuacjach, kiedy spotykamy kogoś szczególnego; kogoś, kto do nas kieruje jakieś wyjątkowe słowa, które innym normalnie umykają. Warto pomyśleć o takich ważnych wydarzeniach z naszego życia, zapowiadających coś szczególnego; o słowach, które zapadły nam długo w pamięci, bo niosły w sobie wyjątkową treść; o otrzymanej pomocy ze strony innych ludzi, której się zupełnie nie spodziewaliśmy.

„A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta – Nazaretu” (Łk 2,39). Tak rozpoczął się trzydziestoletni okres życia ukrytego Zbawiciela w rodzinie, która jest niedoścignionym przykładem dla wszystkich rodzin wszystkich czasów. Jak bardzo dzisiaj potrzebujemy takiego przykładu, bo tak wiele jest nieszczęść w wielu rodzinach; wystarczy choć trochę się rozejrzeć. Módlmy się w ich intencjach i starajmy się, tyle na ile to możliwe, pomóc im wzrastać w miłości na wzór Świętej Rodziny z Nazaretu.