Prof. Kuchar: wariant delta nie jest bardziej niebezpieczny dla zaszczepionych

„Wariant delta rozprzestrzenia się głównie wśród osób niezaszczepionych, to nieprawda, że jest groźniejszy dla osób, które przyjęły szczepionkę" – uważa prof. Ernest Kuchar z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

„Chociaż w Polsce wariant delta jeszcze nie należy do dominujących, mamy dopiero ok. 90 zanotowanych przypadków zakażeń, to stanowi poważne zagrożenie, ponieważ jako bardziej zakaźny w sprzyjających warunkach może się łatwo rozprzestrzenić" – powiedział.

W Wielkiej Brytanii wariant delta odpowiada już za ponad 90 proc. nowych zakażeń, w innych krajach europejskich odsetek zachorowań wywołanych tym wariantem wciąż się zwiększa. Stopień zakaźności wirusa delta na bieżąco monitoruje m.in. Instytut Zdrowia Publicznego w Wielkiej Brytanii (Public Health England). Według prowadzonych tam analiz epidemiologicznych, wariant delta jest bardziej zaraźliwy, mówi się, że o 40 do 60 proc.

Dane opublikowane przez Public Health England wskazują, że śmiertelność z powodu wariantu delta SARS-CoV-2 jest sześciokrotnie wyższa wśród osób w pełni zaszczepionych niż wśród tych, które nigdy nie otrzymały szczepionki.

Prof. Kuchar zapytany o to, czy wariant delta jest groźny również dla zaszczepionych, odpowiedział, że „wariant Delta może przełamać odporność poszczepienną niektórych osób w pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19, jednak osoby zaszczepione są chronione przed ciężkim przebiegiem COVID-19, hospitalizacją i zgonem".

„Śmiertelność spowodowana wariantem delta jest niska zarówno wśród osób nieszczepionych, jak i zaszczepionych. Zastanawiając się, skąd biorą się dane mówiące o większej śmiertelności wśród zaszczepionych, zwracam uwagę, że mówimy o zupełnie odmiennych, trudnych do porównania grupach. Osoby, które chorują mimo szczepienia, to zwykle jednostki najsłabsze, osoby starsze i schorowane, które, jeżeli zachorują na COVID-19, to chorują ciężko chociażby z racji współistniejących schorzeń" – powiedział prof. Kuchar.

Wskazał, że „w pierwszej kolejności szczepiono grupy ryzyka, idąc od najstarszych grup wiekowych, które nie tylko są w nie najlepszym ogólnym stanie zdrowia, ale jeszcze na szczepienia odpowiadają słabo. Z kolei osoby nieszczepione są przeważnie młodsze i ogólnie zdrowsze. Dlatego spośród tych, którzy zachorują mimo szczepienia, większy odsetek trafia do szpitala".

Jego zdaniem trudno porównywać odsetek zgonów wśród osób ogólnie zdrowych, w sile wieku, z osobami schorowanymi, chociażby zaszczepionymi i trzeba by wziąć poprawkę, że osoby szczepione zdecydowanie rzadziej chorują na COVID-19.

„Konkluzja, że lepiej się nie szczepić jest więc zdecydowanie błędna i wynika ze zbyt powierzchownej analizy danych. A przed kolejną falą zachorowań mogą uchronić nas wyłącznie szczepienia" – powiedział.

Autorka: Monika Witkowska

mowi/ joz/ PAP

Logo PZU

Zamieszczone na stronach internetowych portalu https://opoka.org.pl/ i https://opoka.news materiały sygnowane skrótem „PAP" stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Fundację Opoka na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama