Wychowywać do odpowiedzialności

Przedmowa i spis treści

Wychowywać do odpowiedzialności

Klaus Mertes SJ

Wychowywać do odpowiedzialności

ISBN: 978-83-60703-99-1
wyd.: Wydawnictwo Salwator 2008

Wybrane fragmenty
Przedmowa
Podstawa: relacja nauczyciel — uczeń
Powściągliwość
Zwięzłość
Refleksja
Ćwiczenie

Przedmowa

Niniejsze rozważania powstały przede wszystkim z myślą o nauczycielach. Ignacy Loyola napisał przecież „Ćwiczenia duchowne” nie dla tego, który wykonuje ćwiczenia („rekolektanta”), lecz dla tego, który je zaleca („towarzysza ćwiczeń”). Jednak jeżeli spróbujemy, jak to właśnie czynię w tym opracowaniu, na podstawie „Ćwiczeń duchownych” przenieść „pedagogikę ignacjańską” do szkoły i na zajęcia lekcyjne, wtedy natychmiast rzuca się w oczy kilka istotnych różnic między sytuacją opisywaną w „Ćwiczeniach duchownych” a rzeczywistością szkolną. „Ćwiczenia duchowne” skierowane są do jednego ćwiczącego, któremu towarzyszy jedna osoba; w szkole jednak najczęściej nauczyciel staje wobec grupy uczniów. Loyola nie przewiduje stosowania świadectw i ocen; szkoła jednak nie może się bez nich obejść, chociaż oczywiście nie może zostać do nich zredukowana. Przecież w końcu do stosowania zaleceń zawartych w „Ćwiczeniach duchownych” przystępowało się dobrowolnie, podczas gdy uczniów obejmuje obowiązek szkolny i odnosi się on również do tych, którzy w szkole przebywają chętnie. Dlatego nie jest sprawą zupełnie oczywistą, by z wypowiedzi metodycznych i treściowych zawartych w „Ćwiczeniach duchownych” wyciągać wnioski co do ewentualnej ignacjańskiej koncepcji pedagogiki szkolnej.

Ignacy założył zakon jezuitów, aby nieść pomoc duszom bliźnich, nie myślał wcale o zajmowaniu się edukacją młodych ludzi. Zdecydował się na to dziesięć lat później — w roku 1549 wicekról Sycylii zwrócił się do Ignacego z pytaniem, czy jezuici mogliby wykładać teologię na uniwersytecie w Mesynie oraz założyć w mieście szkołę. Rozważania dotyczące ostatecznej decyzji Loyola opisał w „Ćwiczeniach duchownych” — uznał, że ta propozycja może być szansą na to, by nieść pomoc duszom w Mesynie. Wkrótce narodził się cały ruch i w roku śmierci Ignacego (1556) na całym świecie istniało trzydzieści pięć szkół jezuickich. Działalność w nich oraz dla nich stała się jednym z centralnych aspektów aktywności zakonu. Obecnie może się poszczycić największym na świecie, spójnym, międzynarodowym systemem szkolnictwa, o którym nie decydują instytucje państwowe. Ponad jedna piąta z około dwudziestu tysięcy jezuitów współpracuje ze stu dwudziestoma trzema tysiącami świeckich pracowników oświaty. Ze statystyk zakonnych z roku 2003 wynika, że w instytucjach pedagogicznych prowadzonych przez jezuitów uczy się około dwa miliony sto tysięcy uczniów. Szczególnymi centrami jezuickimi są Ameryka Północna, Azja (Indie, Indonezja) oraz szkoły „fe-y-alegría” w Ameryce Łacińskiej, sieć placówek szkolnych obejmująca szkoły podstawowe w ubogich środowiskach. W ramach niemieckiej prowincji jezuickiej istnieją obecnie cztery gimnazja prowadzone przez zakon jezuitów: w Berlinie, Bonn-Bad Godesbergu, St. Blasien oraz Kopenhadze. Szkoły w Hamburgu, Wiedniu, Linzu i Dreźnie są — w aspekcie pedagogicznym — szczególnie związane z jezuickim charyzmatem.

Jezuici kładli nacisk na wykształcenie humanistyczne. Ponieważ Ignacy wraz ze swoimi pierwszymi towarzyszami przez długi czas studiował w Paryżu, z doświadczenia znał modus parisiensis, system nauczania praktykowany w tym mieście. Ponieważ był on zgodny z jego zamiłowaniem do systematyczności, dlatego przeniósł go na grunt szkół jezuickich. Skupił się również na przeżyciowym charakterze uczenia się, co znajduje odzwierciedlenie w „Ćwiczeniach duchownych”, np. w strukturze medytacji. Widać to podczas organizowanych w tych szkołach zajęć teatralnych, spektakli, dysput. Ignacemu i pierwszym jezuitom zależało też na praktykowaniu pobożności. Dlatego w swoich szkołach tworzyli „Sodalicje Mariańskie” i praktykowali różne formy katechezy, modlitwy i śpiewu, charakterystyczne dla późnego średniowiecza.

Już w „Konstytucjach” zakonu Ignacy określił zasady dla szkół: „Ponieważ w poszczególnych przypadkach, zależnie od miejsca i osób, będzie istniała wielka różnorodność, nie trzeba dalej wdawać się w szczegóły, lecz należy tylko stwierdzić, że powinny istnieć reguły, które dotyczą wszystkiego, co niezbędne w każdym kolegium” (nr 396). Dochodzi tu wyraźnie do głosu ignacjańska zasada akomodacji (przystosowania do okoliczności): to, czym jest „ignacjańska pedagogika”, należy formułować każdorazowo w zależności od miejsca i ludzi. Mimo to w roku 1599, pod tytułem „Ratio atque institutio studiorum Societatis Jesu” („System i plan studiów Towarzystwa Jezusowego”), udało się stworzyć ramowy plan dla wszystkich kolegiów, który najrozmaitszym agentom pracującym w szkołach jezuickich (rektorom, prefektom, nauczycielom) oddał do dyspozycji zbiór reguł.

Przez długi czas na całym świecie „Ratio studiorum” uchodziło za oficjalny plan nauczania w szkołach jezuickich, również wtedy, kiedy rzeczywistość szkolna w niektórych krajach w dużym stopniu uległa zmianie. Ale dopiero kryzys zakonu, jaki nastąpił po Soborze Watykańskim II (1962-65) wraz z odnowieniem koncepcji szkół jezuickich za czasów gen. Pedra Arrupe, spowodował, że konieczne stało się ponowne gruntowne rozważenie koncepcji szkół jezuickich. W roku 1986 ukazały się nowe, obowiązujące na całym świecie wytyczne dla szkół jezuickich — „Charakterystyczne cechy jezuickiego wychowania”. W dokumencie tym można dostrzec odnowę duchowości zakonnej, zgodnie z hasłem: „Służba wierze, której koniecznym elementem jest opowiedzenie się za sprawiedliwością”, ponowne uświadomienie sobie źródeł duchowości ignacjańskiej, w szczególności „Ćwiczeń duchownych”, a wreszcie sformułowany na nowo cel wychowawczy pedagogiki ignacjańskiej (mężczyźni i kobiety dla innych).

„Charakterystyczne cechy jezuickiego wychowania” zostały w roku 1993 uzupełnione o dokument bardziej skupiający się na praktycznym wymiarze nauczania — „Pedagogika ignacjańska”. Tekst ten opisuje, w jaki sposób Ignacy żyje i uczy się, opierając się na doświadczeniu, refleksji i działaniu, przenosząc to na proces pedagogiczny. Trójkąt relacji: towarzysz ćwiczeń — rekolektant — Bóg zostaje przeniesiony na relację nauczyciel — uczeń — prawda.

Poniższe rozważania dotyczące pedagogiki ignacjańskiej opierają się na założeniach, jakie zostały zawarte w „Charakterystycznych cechach jezuickiego wychowania” oraz w „Pedagogice ignacjańskiej”. Jednak najważniejszym punktem odniesienia pozostanie tekst „Ćwiczeń duchownych”. To przecież właśnie on stanowi zestawienie konkretnych porad praktycznych według określonego modelu treściowego. Nadaje się zatem szczególnie do tego, by w połączeniu z najważniejszymi zasadami myśli ignacjańskiej zaprezentować konkretne propozycje dla obecnej praktyki szkolnej. Że jest to możliwe, można się przekonać na podstawie pewnej autobiograficznej notatki św. Ignacego. Stosuje on w niej pojęcie „szkoła” nie tylko do okresu swoich studiów w Salamance i Paryżu, ale raczej mając na myśli tę fazę swojego życia, w której odnajdziemy również źródła „Ćwiczeń duchownych”, a mianowicie okres spędzony w niewielkiej miejscowości Manresa, krótko po jego nawróceniu na łożu boleści w Loyola. Pisze tam: „W tym czasie Bóg obchodził się z nim podobnie jak nauczyciel w szkole z dzieckiem i pouczał go”.

W poniższych rozważaniach ograniczam się głównie do „Uwag dla tego, który ćwiczeń udziela” (ĆD 1-20), „Reguł” (ĆD 22), „Zasad i fundamentów” (ĆD 23), jak również „Pierwszego tygodnia ćwiczeń duchownych” (ĆD 45-90). Nie oznacza to jednak, że inne fragmenty „Ćwiczeń duchownych” nie zostały tu uwzględnione. Jednak właśnie ich pierwsza część ma zasadnicze znaczenie dla całości.

 

opr. aw/aw

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama