Wyszukano wyników: 447
W pobliżu Auschwitz powstaje Sanktuarium Zwycięskiej Miłości. Upamiętni czyn o. Kolbego
„Chcemy w tym miejscu spojrzeć na ofiarę życia o. Kolbego, jako zwycięstwo Bożej Miłości. Misją powstającego sanktuarium jest „przedłużenie” życia św. Maksymiliana i jego przesłania, które wydaje się nabierać coraz większego znaczenia” – mówi Opoce o. Kazimierz Malinowski OFMConv, odpowiedzialny za powstające w Harmężach sanktuarium.
„Musiał interweniować ktoś bardzo potężny”. Cuda, które otworzyły drogę do beatyfikacji o. Kolbego
Aby otworzyć drogę do beatyfikacji, należy uzyskać potwierdzenie cudów za wstawiennictwem danej osoby. Chociaż świadectw o niezwykłych interwencjach o. Maksymiliana Kolbego było mnóstwo, do procesu wybrano dwa. Oba uzdrowienia miały miejsce we Włoszech – pierwsze w Sassari na Sardynii, a drugie w Porto San Giorgio w prowincji Marchii.
Msza św. żałobna przy trumnie ks. prof. Michała Drożdża: Jesteś ojcem wielu sukcesów dziennikarskich w Polsce
Rodzina, kapłani, klerycy, ludzie mediów modlili się przy trumnie ks. prof. Michała Drożdża w kościele św. Maksymiliana w Tarnowie. Dziekan Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, jeden z twórców rozgłośni diecezji tarnowskiej, obecnego Radia RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz, medioznawca, zasiadający w wielu polskich gremiach związanymi z mediami, zmarł 15 czerwca w Tarnowie po długiej walce z chorobą nowotworową.
„Przekraczają wszelkie granice: artystyczne i duchowe”. Obozowe szkice Kołodzieja
Plenerowa wystawa obozowych szkiców Mariana Kołodzieja „Klisze pamięci. Labirynt” po raz pierwszy została zaprezentowana w Warszawie. „To jedyna w swoim rodzaju dokumentacja i zapis obozowej rzeczywistości” – mówi w rozmowie z Opoką o. Kazimierz Malinowski, dyrektor Centrum św. Maksymiliana w Harmężach. Organizatorem wystawy jest PGE Polska Grupa Energetyczna.
Pragnął być starty na proch dla sprawy Niepokalanej. Św. Maksymilian – męczennik Auschwitz
Życie św. Maksymiliana, całe poświęcone Bogu i Niepokalanej, osiągnęło swój szczyt w dobrowolnej ofierze życia za współwięźnia Auschwitz, Franciszka Gajowniczka. Można powiedzieć, że do męczeństwa przygotowywał się od dziecka, kiedy to ukazała mu się Matka Boża, dając mu do wyboru dwie korony – białą oznaczająca czystość i czerwoną wskazującą, że czeka go śmierć męczeńska. Młody Maksymilian, wtedy jeszcze Rajmund, wybrał obie, wyznaczając w ten sposób tor swojego życia.
Nowości w serwisie
- W niedzielę w katedrze polowej Msza św. w intencji tragicznie zmarłego harcerza
- „To nie ja wybrałem Kolbego. To on wybrał mnie”. Amerykanin nakręcił film o męczenniku z Auschwitz
- „Jestem przybity i zdruzgotany”. Oświadczenie abp. Galbasa po morderstwie dokonanym przez proboszcza parafii w Przypkach
- Była przewodnicząca szwajcarskich Zielonych z zarzutem bluźnierstwa. Strzelała do obrazu Matki Boskiej
- Trump: „myślę, że Hamas chce umrzeć”; „to, co mówi Macron, nie ma znaczenia, to nic nie zmieni”
- Katecheci w Sejmie z ikoną bł. Popiełuszki. „Walczymy o prawdę”. Projekt bez poparcia Polski 2050?
- Sejm za postawieniem przewodniczącego KRRiT Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu
- Bł. Andrzej Phú Yên: świecki katecheta z Wietnamu. Jego męczeńska śmierć nadal przynosi żniwo wiary
- Z wielkiej chmury mały deszcz. Skala nieprawidłowości wyborczych to... 1500 głosów
- Gaza: katolicki kościół zbombardowany przez armię izraelską, „winnych nie ma”
