Płock: nabożeństwo przebłagalne za profanację wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej

 Nabożeństwo przebłagalne, w związku z profanacją wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej, która miała miejsce w Płocku w nocy z 26 na 27 kwietnia 2019 r. w kościele św. Dominika na płockich „Górkach” (parafia św. Maksymiliana Kolbego), zostanie odprawione w poniedziałek 29 kwietnia o godz. 18.00.

W komunikacie wydanym przez biskupa pomocniczego diecezji płockiej Mirosława Milewskiego do udziału we wspólnej modlitwie zaproszone jest duchowieństwo i mieszkańcy Płocka: „Maryjo Królowo Polski, jesteśmy przy Tobie, pamiętamy, czuwamy!” - napisał biskup w zaproszeniu do udziału w tej modlitwie wynagradzającej.

W związku z profanacją wizerunku Matki Bożej 27 kwietnia oświadczenie wydał ks. dr Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski: „Ogromny ból spowodowała profanacja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej (…). Ta profanacja napełnia bólem i niepokojem Polki i Polaków, dla których Jasnogórska Ikona jest świętością. Apelujemy, aby – niezależnie od przekonań i osobistych poglądów – szanować uczucia religijne ludzi wierzących”.

W nocy z 26 na 27 kwietnia nieznani sprawcy rozmieścili wokół kościoła parafii św. Maksymiliana Kolbego w Płocku plakaty z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej, na którym Maryja i Dzieciątko Jezus mają aureole w kolorach tęczy – symbolu środowisk LGBT. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Joachim Brudziński zapowiedział śledztwo w tej sprawie: „Nie może być zgody w imię pseudotolerancyjnych na tego typu kulturowe barbarzyństwo”, napisał na Twitterze.

Profanacja wydaje się być reakcją środowisk LGBT na wydarzenia, które miały miejsce w tej parafii w okresie Wielkiej Nocy. Na Grobie Pańskim pod hasłem „Zachowaj nas od ognia niewiary” na ustawionych pod krzyżem pudełkach znalazły się m.in. napisy „LGBT”, „Gender”, „Zboczenia”. W kolejnych dniach w kościele dochodziło do prowokacji, inicjowanych przez aktywistów LGBT. Proboszcz parafii otrzymywał też groźby m.in. zagrażające jego życiu. Sprawa została zgłoszona płockiej Policji.

eg / Płock