Wyszukano wyników: 1902
Aureola nad obciętą głową
Z odrętwienia wyrwał go męski śpiew, dziwnie kontrastujący z ponurym miejscem, w którym się znajdował. Chwiejnym krokiem podszedł do okna i uczepił się krat. U dołu, eskortowani przez strażników, ze świecami w rękach, szli na straszną śmierć kartuzi. Znał ich, spędził w ich klasztorze cztery lata. „Wielbi dusza moja Pana...” – pełna chwały pieśń obijała się echem o posępne mury londyńskiej Tower. Tomasz More zacisnął palce na żelaznych prętach. Wiedział: teraz kolej na niego.
Nowości w serwisie
- Kard. Bustillo: w pogańskim Zachodzie dostrzegam duchowe pragnienie, które wzywa Kościół do działania
- Gdy wszystko kojarzy się z jednym... O absurdach propagandy dawniej i dziś
- Indie: nie ustają ataki hinduistycznych bojówek na chrześcijańskich kolędników i wiernych
- W. Brytania: Greta Thunberg aresztowana podczas akcji poparcia dla strajkujących członków Palestine Action
- Laicka Francja? Wręcz przeciwnie – Francuzi są mocno przywiązani do Bożego Narodzenia
- Vance: Rosja chce kontrolować cały Donbas; ukraińscy politycy „prywatnie przyznają, że prawdopodobnie go stracą”
- „W świecie pełnym niepewności bądźmy znakiem nadziei”. Przewodniczący KEP na zakończenie Roku Jubileuszowego
- Szpital w Ostrzeszowie nie chce Gizeli Jagielskiej. Aborterka pozostaje bez pracy
- Protest przeciwko aborcji. Kilkaset osób modliło się przed gdańskim szpitalem
- „Przez 5 dni Paryż należy do młodych chrześcijan”. Na spotkaniu Taizé najwięcej będzie Polaków
