Wyszukano wyników: 253
Tracisz nadzieję? Głowa do góry – ku Chrystusowi. To On jest Panem historii, Panem świata i Panem twego życia!
Gdy patrzymy na to, co dzieje się wokół nas, łatwo załamać ręce i patrzeć z pesymizmem na przyszłość swoją i swoich dzieci. Jednak chrześcijanin gdzie indziej ma źródło swojej niezawodnej nadziei: w Chrystusie, który jest panem świata – przypomina ks. Przemysław Krakowczyk w dzisiejszym komentarzu liturgicznym.
Najmniejszy spośród aniołów stał się stróżem narodów. „Zobaczyć anioła” – w kinach od 29 września
„Michał Archanioł jest jedną z najbardziej tajemniczych postaci w gronie świętych, czczonych przez Kościół katolicki. Wiemy o nim niewiele, właściwie tylko tyle, co przekazują nam karty Pisma Świętego – był i pozostaje aniołem stróżem narodu wybranego – Izraela” – opowiada ks. Przemysław Krakowczyk, współtwórca filmu pt. „Zobaczyć Anioła”.
Chrześcijaństwo nie jest samotną wędrówką
Scena wysłania przez Chrystusa Dwunastu, aby głosili Dobrą Nowinę pokazuje nam kilka ważnych prawd. Jedną z nich jest zaufanie do Boga zamiast zabezpieczania się samemu, na własną rękę. Drugą – wspólnotowy charakter ich misji. Ewangelizacja nie jest indywidualnym dziełem – przypomina ks. Przemysław Krakowczyk w dzisiejszym komentarzu liturgicznym.
Gest umycia nóg: Jezus pokazuje nam wzór postawy pokornej służby dla innych
Jezus ukazuje nam, że przyszedł na świat nie po to, aby Mu służono, lecz aby służyć i oddać swoje życie za zbawienie ludzi. Staje się sługą, a nawet więcej – niewolnikiem nas wszystkich. Na tym polega prawdziwa wielkość, która prowadzi do zbawienia – pisze ks. Przemysław Krakowczyk w dzisiejszym komentarzu liturgicznym.
Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha! A ty – czego i kogo słuchasz?
„Baczcie na to, czego słuchacie.” To, co wpada do naszego ucha, nie jest bez znaczenia. Kształtuje naszą świadomość, wpływa na nasze emocje, skłania nas do takiego, czy innego zachowania. Trzeba więc zwrócić uwagę na to, czego i kogo słuchamy – wskazuje ks. Przemysław Krakowczyk w dzisiejszym komentarzu liturgicznym.
Męczeństwo św. Szczepana to także narodziny – narodziny dla nieba
Chrystus, i o tym nie wolno nam zapomnieć, przychodzi na świat po to, aby nas zbawić. Zbawienie to dokonuje się przez męczeńską śmierć. Dlatego nie ma nic dziwnego w tym, że drugi dzień świąt Bożego Narodzenia kieruje naszą uwagę ku Szczepanowi, wiernemu świadkowi Chrystusa – aż do śmierci, pisze ks. Przemysław Krakowczyk w dzisiejszym komentarzu liturgicznym.
Nowości w serwisie
- Syria: izraelski atak na Damaszek. Ostrzelano m.in. pałac prezydencki, są zabici i ranni
- USA: Pentagon wycofał 2 tys. żołnierzy Gwardii Narodowej z misji w Los Angeles
- Chamenei: jesteśmy gotowi odpowiedzieć na każdy kolejny atak militarny
- 41 delegatek z całego świata bierze udział w kapitule generalnej urszulanek w Pniewach
- „Próbowałbym jeszcze raz gazem”. O komorach gazowych mówili więźniowie, a niekiedy sprawcy
- Przekręcone słowa biskupów i pomylona data. Nota MSZ do Watykanu pełna błędów
- Wydawca Raportów Pileckiego zabrał głos. „Panie Braun: Nie przeczytał Pan Raportów uważnie”
- Rosyjskie drony uderzyły w polską fabrykę w Ukrainie. „Zbrodnicza wojna Putina przybliża się do naszych granic”
- Prof. Nowak o wystawie „Nasi chłopcy”: przedstawia niemiecki punkt widzenia. To sprzeczne z polską racją stanu
- Dziś wspomnienie Matki Bożej Szkaplerznej. Duchowe znaczenie szkaplerza wyjaśnia o. Tochmański OCD
