Wyszukano wyników: 1201
Aureola nad obciętą głową
Z odrętwienia wyrwał go męski śpiew, dziwnie kontrastujący z ponurym miejscem, w którym się znajdował. Chwiejnym krokiem podszedł do okna i uczepił się krat. U dołu, eskortowani przez strażników, ze świecami w rękach, szli na straszną śmierć kartuzi. Znał ich, spędził w ich klasztorze cztery lata. „Wielbi dusza moja Pana...” – pełna chwały pieśń obijała się echem o posępne mury londyńskiej Tower. Tomasz More zacisnął palce na żelaznych prętach. Wiedział: teraz kolej na niego.
Nowości w serwisie
- Finlandia najszczęśliwszym krajem na świecie? Jest jeden haczyk – i to całkiem spory
- IPN odnalazł szczątki czterech ofiar niemieckiego obozu dla dzieci
- „Powinnaś zastanowić się co zrobić z wydalonym płodem”. Poznaj historię Wiktorii
- Resort Klimatu obiecywał blokadę wycinki lasów. Stało się inaczej
- Weigel: św. Jan Paweł II zasłużył na tytuł doktora Kościoła
- Zakaz spowiedzi dzieci w komisji sejmowej. To kolejna walka z „reliktem średniowiecza”
- Trump ogłosił wyższe cła na towary z całego świata
- Wielki Post z Opoką „Szymon Piotr. Kruchość i Skała”. Premiera cz. 5 „Kryzys” już dziś o godz. 20.00
- IPN przygotował filmy o roli Jana Pawła II i Ronalda Reagana w walce z komunizmem
- 21:37. Tę godzinę pamiętamy wszyscy
