Wyszukano wyników: 7847
Aureola nad obciętą głową
Z odrętwienia wyrwał go męski śpiew, dziwnie kontrastujący z ponurym miejscem, w którym się znajdował. Chwiejnym krokiem podszedł do okna i uczepił się krat. U dołu, eskortowani przez strażników, ze świecami w rękach, szli na straszną śmierć kartuzi. Znał ich, spędził w ich klasztorze cztery lata. „Wielbi dusza moja Pana...” – pełna chwały pieśń obijała się echem o posępne mury londyńskiej Tower. Tomasz More zacisnął palce na żelaznych prętach. Wiedział: teraz kolej na niego.
Nowości w serwisie
- Armia USA: koniec specjalnych względów dla żołnierzy „trans”
- Na granicy nie ma problemu, więc go rozwiążemy
- Nowy biskup diecezji Kamieniec Podolski formował się w Polsce, często odwiedza nasz kraj
- Islamski dżihad powraca w pełnej krasie, a Zachód ułatwia mu to na różne sposoby
- Elon Musk nie ustaje w krytyce ustawy budżetowej Trumpa: „szaleńcze wydatki, żyjemy w kraju prosiaków”
- Wkrótce uchwała Sądu Najwyższego w sprawie wyborów. Minister Bodnar chciał wyłączenia wszystkich sędziów
- Zakaz reklamy alkoholu na horyzoncie? Konferencja o uzależnieniach ujawnia kierunek polityki zdrowotnej
- Donald Tusk: od 7 lipca wracają kontrole na granicy z Niemcami i Litwą
- O ileż bardziej Ojciec
- Modlitwa i czyn
