Wyszukano wyników: 7
Aureola nad obciętą głową
Z odrętwienia wyrwał go męski śpiew, dziwnie kontrastujący z ponurym miejscem, w którym się znajdował. Chwiejnym krokiem podszedł do okna i uczepił się krat. U dołu, eskortowani przez strażników, ze świecami w rękach, szli na straszną śmierć kartuzi. Znał ich, spędził w ich klasztorze cztery lata. „Wielbi dusza moja Pana...” – pełna chwały pieśń obijała się echem o posępne mury londyńskiej Tower. Tomasz More zacisnął palce na żelaznych prętach. Wiedział: teraz kolej na niego.
«
‹
1
›
»
Nowości w serwisie
- Polska Służba Zdrowia w Bazylice św. Piotra: „bądźcie namacalnymi znakami nadziei dla wielu braci i sióstr”
- W Tarnowie zmarł 16-latek raniony ostrym narzędziem przez rówieśnika
- Diecezja toruńska ma nowego ordynariusza. To bp Arkadiusz Okroj
- Cud za sprawą kardynała Pella
- Chiny: nowe ograniczenia na Kościół katolicki. Co na to Watykan?
- Dziś w archikatedrze warszawskiej Misterium Drogi Krzyżowej „Bezdomny Jezus” w oparciu o rozważania z hospicjum
- Nasza roślinność ubożeje. Naukowcy biją na alarm
- USA: zmarł były kardynał Theodore McCarrick, usunięty ze stanu duchownego z powodu skandali seksualnych
- Jesteś uczniem Chrystusa? Nie dziw się, że będziesz odrzucany jak Chrystus
- Jubileusz Chorych. Bp Kamiński: Służba Zdrowia pielgrzymuje po umocnienie, aby lepiej służyć
