Papież o tych, którzy czuwają...

Osoba czuwająca to ktoś, kto w zgiełku świata nie daje się opanować przez rozproszeniu czy powierzchowność, ale żyje w sposób pełny i świadomy, troszcząc się zwłaszcza o innych.

Przypomniał o tym Franciszek w rozważaniach przed Aniołem Pańskim w pierwszą niedzielę Adwentu 3 grudnia. Po wygłoszeniu ich i po odmówieniu modlitwy maryjnej z wiernymi zgromadzonymi na Placu św. Piotra papież udzielił im błogosławieństwa apostolskiego a następnie pozdrowił wszystkich obecnych.

Nawiązując do rozpoczętego dziś Adwentu papież zaznaczył, że jest to czas, dany nam po to, aby przyjąć Pana przychodzącego także aby potwierdzić nasze pragnienie Boga, aby spojrzeć w przyszłość i przygotować się na powrót Chrystusa. Powróci On do nas w Boże Narodzenie, kiedy będziemy upamiętniać Jego historyczne narodziny w pokorze ludzkiej kondycji - podkreślił Ojciec Święty. 

Dodał, że wynika z tego konieczność stałej czujności i czekania na Pana "z nadzieją, że się z Nim spotkamy".Ten, kto czuwa, to ktoś, kto w zgiełku świata nie ulega rozproszeniu czy powierzchowności, ale żyje w sposób pełny i świadomy, troszcząc się przede wszystkim o innych - mówił dalej Ojciec Święty. Zauważył, że dzięki takiej postawie uświadamiamy sobie łzy i potrzeby bliźniego i możemy również pojąć jego zdolności ludzkie i duchowe. 

Osoba czujna zwraca się następnie także ku światu, starając się przeciwstawić obecnym w nim obojętności i okrucieństwu, a ciesząc się skarbami piękna, których trzeba strzec. I wreszcie jest to ktoś, kto przyjmuje zaproszenie do czuwania, aby nie dać się przytłoczyć snem zniechęcenia, braku nadziei, rozczarowania; a jednocześnie odrzuca nagabywanie wielu próżności, których pełen jest świat i w pogoni za którymi niekiedy poświęca się czas oraz pogodę ducha osobistą i rodzinną.

st, kg (KAI) / Watykan

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama