Pierwszymi poszkodowanymi z powodu braku poszanowania prawa i bezpieczeństwa są najsłabsi, ponieważ oni nie dysponują środkami, aby się obronić – mówił Papież do przedstawicieli włoskiego krajowego Stowarzyszenia Policji Państwowej.
Do Stowarzyszenia należą funkcjonariusze pełniący aktualnie służbę oraz emeryci. Mogą do niego należeć również zwykli obywatele, którzy podzielają wartości oraz zadania pełnione przez policję.
Franciszek zaznaczył, że niesprawiedliwość uderza przede wszystkim w najsłabszych, dlatego tak bardzo potrzeba tych, którzy przyjdą im z pomocą w różnych obszarach życia.
“Każda niesprawiedliwość uderza przed wszystkim w najbiedniejszych, w tych, których na różny sposób można by nazwać: «ostatnimi». Ostatnimi w naszym świecie, są ci, którzy pozostawiają swoją ziemię z powodu wojny i nędzy oraz są zmuszeni zaczynać od zera w nowej sytuacji. Ostatnimi są ci, którzy stracili dom i pracę i z trudem utrzymują swoją rodzinę; ostatnimi są ci, którzy pozostają zmarginalizowani i chorzy; ci, którzy są ofiarami niesprawiedliwości i nadużyć – stwierdził Ojciec Święty. - Jesteście im bliscy, kiedy zapobiegacie przestępstwom i ścigacie sprawców chuligańskich wybryków oraz oszustw; kiedy dajecie do dyspozycji swój czas oraz poświęcacie wasze siły formacji młodych, a także podczas czuwania przy szkołach, kiedy chronicie posiadłości oraz własność artystyczną; w organizowaniu zjazdów oraz w podejmowaniu formacji do aktywnej i świadomej postawy obywatelskiej.”
Papież wyraził uznanie członkom stowarzyszenia za ich szerokie zaangażowanie, które nie obejmuje jednej dziedziny życia społecznego, ale ogarnia troską różne ludzkie potrzeby oraz pułapki. Dla społeczeństwa stajecie się zaczynem równości i braterstwa - stwierdził Franciszek. Zachęcił uczestników spotkania, aby miłość realizowana w praktyce nadal przemieniała świat i historię. To jest waszym celem i to pragniecie czynić jako Krajowe Stowarzyszenie, idąc za przykładem waszego patrona, św. Michała Archanioła przeciwstawiając się wszystkiemu, co rani i niszczy człowieka - zakończył swoje przemówienie Franciszek.
Źródło: www.vaticannews.va