O potrzebie ciągłego przypominania o transcendentnym powołaniu człowieka i nierozerwalnym związku rozumu z prawdą i pięknem, do którego prowadzi wiara w Chrystusa, mówił Papież podczas sesji plenarnej Kongregacji Nauki Wiary.
„Autentycznie duszpasterskie jest wszelkie działanie mające na celu wzięcie człowieka za rękę, gdy stracił poczucie swej godności i swego przeznaczenia, aby z ufnością prowadzić go do odkrycia na nowo miłującego ojcostwa Boga, Jego dobrego planu oraz dróg budowania świata bardziej ludzkiego” – powiedział Papież do uczestników sesji plenarnej Kongregacji Nauki Wiary.
W wygłoszonym przemówieniu podkreślił wielką odpowiedzialność i znaczenie pracy jej członków, którzy na co dzień wspierają biskupów w zachowaniu czystej wiary i świętości sakramentów. Zadanie to jest tym ważniejsze, im bardziej współczesny człowiek ma problem z samookreśleniem i często nie wie już, kim jest, a co za tym idzie, ma trudności w rozpoznaniu, jakie jest dobre postępowanie.
Dlatego jako jedno z głównych zadań tej Kongregacji Franciszek wymienił potrzebę ciągłego przypominania o transcendentnym powołaniu człowieka i nierozerwalnym związku rozumu z prawdą i pięknem, do którego prowadzi wiara w Chrystusa. Papież zaznaczył tutaj wagę pogłębiania tematów dotyczących zbawienia, które dokonuje się tylko w komunii z Jezusem. Jest to odpowiedź na współczesne tendencje do indywidualizmu, który możliwość zbawienia upatruje w siłach człowieka.
Inną ważną kwestią, którą zajmuje się Kongregacja Nauki Wiary, a na którą zwrócił uwagę Franciszek, jest poszukiwanie odpowiedniej antropologii na polu ekonomiczno-finansowym. Papież wskazał tutaj na potrzebę wizji człowieka jako osoby, czyli podmiotu relacyjnego charakteryzującego się wyjątkową racjonalnością dla działań zgodnych z obiektywnym porządkiem moralnym. Przypomniał, iż działalność gospodarcza musi być prowadzona zgodnie z właściwymi jej prawami i metodami, ale w granicach ładu moralnego.
Franciszek poruszył także bliski tej Kongregacji temat towarzyszenia osobom nieuleczalnie chorym.
„Proces sekularyzacji, który absolutyzuje kwestie samostanowienia i autonomii człowieka doprowadził do wzrostu próśb o eutanazję jako ideologicznego potwierdzenia ludzkiej woli do panowania nad życiem. Doprowadziło to także do uważania dobrowolnego przerwania ludzkiego życia za «cywilizowany» wybór. To oczywiste, że tam, gdzie życie jest ważne nie z powodu swej godności, ale wydajności i produktywności, wszystko to staje się możliwe. W tym scenariuszu trzeba powtórzyć, że życie ludzkie, od poczęcia do jego naturalnego kresu posiada godność, która czyni je nienaruszalnym” – powiedział Ojciec Święty.
Franciszek zauważył, że współczesnej mentalności trudno jest spojrzeć z nadzieją na ból, cierpienie, kwestie sensu życia i śmierci. „A jednak bez niezawodnej nadziei, która pomogłaby radzić sobie z bólem i śmiercią, człowiek nie potrafi żyć dobrze i zachować ufnej perspektywy w obliczu swojej przyszłości. Jest to jedna z posług, do których spełniania dla współczesnego człowieka powołany jest Kościół” – stwierdził Papież.
Na zakończenie zwrócił uwagę na duszpasterski wymiar misji Kongregacji Nauki Wiary. Autentycznymi pasterzami są bowiem ci, którzy nie opuszczają człowieka w jego zagubieniu i błędach, ale pomagają mu odnaleźć jego prawdziwe oblicze.
pp/rv