O tym, jak dzielić z innymi miłość, którą daje nam Zmartwychwstały Chrystus mówił Papież w rozważaniu przed południową modlitwą „Regina Coeli”.
Wskazał, że styl życia chrześcijańskiego muszą wyznaczać nie słowa, ale czyny, a miłość bliźniego musi być stałym elementem naszego życia, a nie jedynie dodatkiem do niego.
Wychodząc od wezwania Jezusa: „Wytrwajcie w miłości mojej”, które rozbrzmiewa w dzisiejszej ewangelii, Franciszek mówił o warunkach, które trzeba spełnić, by nasza miłość nie utraciła po drodze swego żaru i swej śmiałości. Wskazał, że konieczne jest przebywanie w nurcie Bożej miłości i obranie w niej stałego mieszkania. Ojciec Święty przypomniał, że miłość Chrystusa nie jest powierzchownym uczuciem, ale przejawiającą się w życiu postawą serca. „Miłość urzeczywistnia się w życiu codziennym, w postawach, w działaniach. W przeciwnym wypadku jest tylko czymś złudnym” – mówił Papież.
“Jezus wielokrotnie wskazywał, kto jest bliźnim, którego trzeba miłować, nie słowami, lecz czynem. To ten, którego spotykam na mojej drodze i który swym obliczem i swą historią jest dla mnie wyzwaniem – mówił Franciszek. – To ten, który przez samą swą obecność pobudza mnie do wyjścia z moich zainteresowań i zabezpieczeń. To ten, który oczekuje mojej gotowości do słuchania i przemierzenia fragmentu drogi razem. Dyspozycyjność wobec każdego brata i siostry, kimkolwiek on jest i niezależnie od sytuacji w jakiej się znajduje. Począwszy od tych, którzy są mi bliscy w rodzinie, we wspólnocie, w pracy, w szkole. W ten sposób, jeśli trwam zjednoczony z Jezusem, Jego miłość może dotrzeć do drugiego człowieka i przyciągnąć go do siebie, do przyjaźni z Nim.”
Papież podkreślił, że miłość wobec innych nie może być ograniczona do chwil wyjątkowych, ale musi stać się stałym elementem naszego życia.
“Dlatego właśnie jesteśmy wezwani, by strzec osób starszych jako cennego skarbu i z miłością, nawet jeśli stwarzają problemy ekonomiczne i trudności. Właśnie dlatego musimy udzielić chorym, nawet jeśli są na ostatnim etapie życia, wszelkiej możliwej pomocy – mówił Ojciec Święty. – Dlatego właśnie trzeba zawsze przyjąć dzieci, które mają się urodzić. Ostatecznie właśnie dlatego życie musi być zawsze chronione i miłowane od poczęcia do naturalnego kresu. To właśnie jest miłość.”
Franciszek wskazał, że możemy prawdziwie kochać jedynie wówczas kiedy mamy w sobie Boże serce. „Eucharystia, w której mamy uczestniczyć każdej niedzieli, ma na celu kształtowanie w nas Serca Chrystusa, aby całe nasze życie kierowało się Jego hojnymi postawami” – podkreślił Papież.
Źródło: www.vaticannews.va