Papież Franciszek zdecydowanie potępił kolejny akt terroru, do jakiego doszło w Ekwadorze. Podkreślił, że żadnej przemocy nie można usprawiedliwić, a każde życie jest święte.
W wyniku wybuchu bomby zginęło trzech żołnierzy, a siedmiu zostało ciężko rannych. Był to już trzeci zamach terrorystyczny do jakiego na północy tego kraju doszło w ciągu ostatniego miesiąca.
Za zamachami stoją handlarze narkotyków. Miejscowe władze uznały narkoterroryzm na problem narodowy i do walki z tym procederem wysłały wzmocnione oddziały wojska. Przewodniczący ekwadorskiego episkopatu wyraził nadzieję, że działania władz przyczynią się przywrócenia w kraju spokoju i bezpieczeństwa.
bz/ rv