Metropolita wrocławski dziś rano modlił się w swojej kaplicy za ofiary katastrofy samolotu prezydenckiego, która 10 lat temu wydarzyła się pod Smoleńskiem. – To niewątpliwie jedno z najbardziej tragicznych wydarzeń w naszej najnowszej historii – przyznał abp Kupny.
Arcybiskup zauważył, że w wypadku zginęli wspaniali ludzie: Prezydent Lech Kaczyński z małżonką, wybitni politycy, przedstawiciele świata nauki, kultury, osoby duchowne. – Na wielu płaszczyznach życia społeczno-politycznego bardzo się różnili, ale każdy z nich – i mocno w to wierzę – chciał jak najlepszej przyszłości dla naszego kraju – powiedział pasterz Kościoła wrocławskiego, dodając: – Dziś jesteśmy im winni naszą pamięć i modlitwę.
Hierarcha przyznał także, że jeszcze nie tak dawno planował we wrocławskiej katedrze odprawić uroczystą Mszę św., by polecić zmarłych w tej katastrofie Bożemu miłosierdziu. – Nikt się wtedy nie spodziewał, że nie dane nam będzie spotkać się, by jako wspólnota, jednym głosem prosić Boga w ich intencji – tłumaczył, dopowiadając: – Proszę stwórzmy taką wspólnotę, pozostając w swoich domach. Niech każdy – bez względu na poglądy – tak jak potrafi pomodli się za nich. Jesteśmy im to winni. A może znowu Bóg da, że poczujemy się wspólnotą.
xrk / Wrocław