U grekokatolików bez paniki

Biskup Włodzimierz Juszczak wydał interesujący komunikat do wiernych UKGK. Odniósł się w ten sposób do wskazań Ministerstwa Zdrowia w sprawie koronawirusa.

Biskup Wrocławsko-Gdański rozważywszy sprawę oraz troszcząc się o bezpieczeństwo wiernych Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego wprowadził kilka zmian w swojej eparchii (diecezji) na czas zagrożenia koronawirusem.

Zalecił m.in., aby nie całować ikon i Ewangeliarza. Warto wskazać, że po wejściu do cerkwi greckokatolickiej wierni oddają w ten sposób Bogu cześć. Jest to odpowiednik klęknięcia i modlitwy, jaką czynią wierni obrządku łacińskiego. Zamiast ucałowania biskup zalecił natomiast dotknięcie czołem.

Natomiast odnośnie szeroko dyskutowanej wśród łacinników dyscypliny przyjmowania Komunii Świętej, biskup wskazał jedynie, aby "nie dotykać ustami ani nie oblizywać łyżeczki podczas przyjmowania Komunii Świętej". Innymi słowy grekokatolicy nie zmieniają sposobu przyjmowania sakramentu Eucharystii. Jedyna różnica dotyczy małych dzieci. Ich rodziców biskup "prosi", aby nie przyprowadzali swoich pociech do Komunii Świętej.

Biskup Juszczak wiernym, którzy mają obawy przed chorobą, zaleca aby praktykowali Komunię Świętą duchową. Mogą to uczynić poprzez "wzbudzenie w sobie aktu wiary i miłości do Boga oraz usilne pragnienie przyjęcia Chrystusa do swego serca".

Reszta komunikatu dotyczy przestrzeni pozakościelnej, w której także przychodzi żyć wiernym.

Hierarcha kończy komunikat życzeniami: "z pasterskim błogosławieństwem i życzeniami mocnego zdrowia dla wszystkich".

Źródło: Eparchia Wrocławsko-Gdańska UKGK

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama