Św. Sylwester I, papież, którego wspomnienie liturgiczne obchodzimy w ostatnim dniu roku kalendarzowego, ma ciekawy życiorys. To, co niemniej ciekawe, to fakt, że jest patronem m.in. zwierząt towarzyszących.
31 grudnia obchodzimy w Kościele wspomnienie liturgiczne św. Sylwestra I, papieża. Patron tego dnia kojarzy się głównie z pożegnaniem starego roku i powitaniem nowego. Jego imieniem nazywa się szalone zabawy do białego rana - „Sylwestry”. Kim był sam św. Sylwester i komu patronuje?
Św. Sylwester był Rzymianinem. Przyszedł na świat prawdopodobnie za panowania św. Marcelego, papieża. Niektóre źródła wskazują, że mogło to być nawet nieco wcześniej. Za życia św. Sylwestra nie było jeszcze celibatu. Uważa się więc, że jego ojcem był kapłan Rufin, który przekazał synowi wiarę. Rufin ocalił wiele ksiąg liturgicznych i Biblię, kiedy to dioklecjańskie prześladowanie kazało niszczyć to, co święte dla chrześcijan.
O dzieciństwie św. Sylwestra wiele nie wiemy. Więcej wzmianek na jego temat pojawia się dopiero, po wstąpieniu przez niego na papieski tron. Św. Sylwester zostaje papieżem po św. Milcjadesie w styczniu 314 roku. Jego pontyfikat był dość długi - był papieżem przez 21 lat. Jak podaje brewiarz.pl. „po edykcie mediolańskim kończącym erę prześladowań chrześcijan w cesarstwie rzymskim podjął organizację kultu Bożego. Duchowieństwo chrześcijańskie zwolniono od pełnienia publicznych funkcji pozakościelnych, decyzje sądów biskupich obowiązywały chrześcijan w poszczególnych okręgach, a niedzielę uznano oficjalnie za święto państwowe”.
To za jego pontyfikatu zwołano pierwszy sobór powszechny w Nicei w 325 roku. Św. Sylwester był już wtedy w podeszłym wieku i nie mógł wziąć w nim udziału osobiście. Jak podaje brewiarzowa strona, „wysłał tam jednak swoich legatów, a następnie na synodzie w Rzymie zatwierdził uchwały tego soboru. Przyjęto tam m.in. wyznanie wiary, które recytujemy w czasie Mszy świętych oraz ogłoszono dogmat o boskości Syna i Jego równości z Ojcem. Ujednolicono obchodzenie świąt Wielkanocy w całym Kościele. Ogłoszono 20 kanonów prawa kościelnego, które obejmowały uprawnienia jurysdykcyjne biskupów Rzymu oraz określały sposób wybierania biskupów”.
Widzimy, że życiorys św. Sylwestra jest naprawdę ciekawy i bardzo ważny dla Kościoła. Kiedy Konstantyn Wielki ufundował bazyliki św. Jana na Lateranie i św. Piotra na Watykanie, to właśnie św. Sylwester dokonał obrzędu uroczystej konsekracji tych świątyń. I to właśnie od tej chwili, każda świątynia była konsekrowana w podobny sposób.
Natomiast legenda głosi, że św. Helena, matka Konstantyna Wielkiego, fundatora bazylik, dzięki postawie św. Sylwestra I, nawróciła się na chrześcijaństwo.
Komu patronuje? Miastu o nazwie Modena i... zwierzętom domowym. Wzywa się jego wstawiennictwa o pomyślny nowy rok, a także w modlitwie o dobre zbiory paszy. Jako patron zwierząt domowych pewnie nie chciałby, aby cierpiały one przez „sylwestrowe” huki i uciekały. Być może warto się modlić za jego wstawiennictwem o większą empatię i większą wstrzemięźliwość, jeśli chodzi o puszczanie petard. Nie jest to przecież katolicką tradycją. To chiński zabobon, który miał odstraszać złe duchy. Może więc warto głębiej przemyśleć, czy ma on w Polsce, szczególnie dla katolika, sens. Owszem, obecnie bardziej jest to widowiskowe niż zabobonne, ale czy dla tego widowiska, warto narażać na cierpienie, nie tylko zwierzęta domowe, ale i dzieci z autyzmem, niemowlęta, czy dziką przyrodę? Co by na to powiedział dziś patron z 31 grudnia? Na pewno jest to warte przemyślenia.