Uważają, że różaniec na sposób męski jest jak miecz w walce duchowej. Dlatego stworzyli maryjną wspólnotę mężczyzn. Świadectwa nawrócenia i mocy modlitwy przedstawia jeden z nich, Przemysław Janiszewski w książce "Odnieść zwycięstwo. Różaniec Wojownika Maryi".
Dlaczego dorosły facet sięga po różaniec? Kiedy rozsypuje mu się małżeństwo, kiedy zaczyna mieć problemy w pracy czy z dziećmi, kiedy piętrzą się przed nim różnego rodzaju trudności, zaczyna odmawiać różaniec i widzi, że Matka Boża wchodzi w jego życie i wszystko naprawia. Dlatego też prawie każdy z mężczyzn, którzy przyjeżdżają na otwarte spotkania wspólnoty Wojowników Maryi, mógłby się podzielić jakąś związaną z odmawianiem różańca historią uzdrowienia czy niesamowitej manifestacji Bożej obecności. Takie świadectwa znajdziesz, drogi czytelniku, w niniejszej książce.
Różaniec święty ma wyjątkową moc w walce duchowej, bowiem w swej istocie jest on modlitwą kontemplacyjną. Każda zaś modlitwa kontemplacyjna jest też konfrontacyjna, tylko na różnym poziomie konfrontacji. Kontemplacja jest szczytem modlitwy chrześcijańskiej, czyli całkowitym zjednoczeniem się z Bogiem w miłości i pokoju serca. Święty Paweł powiedział, że Bóg pokoju zetrze Szatana pod naszymi stopami (por. Rz 16, 20). Trzeba więc zachować pełen pokój na modlitwie, bo on niszczy Szatana, wyrzuca go z naszego życia. Im więcej pokoju, im więcej zaufania w moc Boga działającego w naszym życiu, tym bardziej ta modlitwa godzi w diabła i ostatecznie oznacza dla niego klęskę. Szatan nienawidzi różańca świętego, bo tajemnice różańcowe dotyczą Tego, który go zwyciężył: Jezusa Chrystusa, Zbawiciela. Różaniec jest niejako mieczem w walce duchowej: z jednej strony wycina z naszego życia wszystko to, co demoniczne, z drugiej zaś pomaga doświadczyć niesamowitego wylania darów Ducha Świętego. To broń, która została nam dana w autorytecie królestwa Bożego. Matka Boża, gdziekolwiek się objawia, mówi, że jest to broń czasów ostatecznych. Dlatego ta modlitwa jest tak skuteczna, a wielu ludzi jest atakowanych przez piekło, gdy chcą ją odmawiać, albo odczuwają pokusę, by modlić się powierzchownie.
Pełna Bożej chwały moc różańca świętego domaga się z naszej strony zaangażowania, wysiłku i dyscypliny. Wielu współczesnym, także katolikom, różaniec może wydawać się monotonny. Myślę, że może taki być tylko wtedy, kiedy nie wiemy, jak go odmawiać, kiedy modlitwa zamienia się w odklepywanie formułek, które nie prowadzi do zjednoczenia serca z Bogiem, a przeciwnie – często nawet bardziej od Niego oddala. Natomiast różaniec odmawiany w zjednoczeniu z Bogiem rzeczywiście staje się duchowym mieczem w duchowej walce.
W różańcu mamy właściwie trzy modlitwy: Ojcze nasz, Zdrowaś, Maryjo i Chwała Ojcu. Powinniśmy je odmawiać z tak wielką wiarą, nadzieją i miłością, żeby były nokautem dla Szatana. Czasem obserwujemy, że ludzie je odklepują – na przykład dowiadują się o nowennie pompejańskiej i pojawia się roszczeniowe podejście. Coś za coś: „Będę odmawiał przez pięćdziesiąt cztery dni i niech się stanie”. Za podjętym wysiłkiem idą konkretne oczekiwania. Myślę, że to jest bardzo ludzkie, a Pan Bóg bierze pod uwagę naszą słabość.
Wszakże „Moc w słabości się doskonali” – te słowa św. Pawła często przywołuje autor niniejszej książki.
Pan Jezus mówi: „Proście, a otrzymacie”. Ta prośba musi być jednak zanurzona w intymnej relacji z Bogiem. Jeśli od początku załatwiam pewną praktykę religijną, aby w zamian otrzymać jakąś łaskę, to wtedy jest to handel z Panem Bogiem, a wiemy, jak Jezus zareagował na handlujących w świątyni. Jeśli natomiast prosząc o łaskę, uczę się w czasie różańca czy innej modlitwy przebywać z Bogiem jak z najlepszym przyjacielem, jak z ukochanym tatusiem, i cieszę się tym, że On jest ze mną, a ja jestem z Nim, wtedy nawet nie muszę prosić, bo od razu otrzymuję. Kiedy Bóg zobaczy, że naprawdę się cieszę Jego obecnością w moim życiu, tym spotkaniem z Nim na modlitwie, sam będzie chciał mnie wszystkim obdarować, abym był szczęśliwszy. Trzeba bardzo dbać o atmosferę intymnego, pełnego miłości i czułości spotkania z Bogiem, a wtedy naprawdę wystarczy tylko szepnąć, jakiej łaski się potrzebuje, aby ją otrzymać.
(...)
Jeśli wiesz, po co jest dana część różańca i dana tajemnica, jaka łaska jest z nią związana, możesz nieustannie w różnych sytuacjach życiowych wydobywać z każdej tajemnicy tę konkretną łaskę, której właśnie potrzebujesz, i wprowadzać ją przez różaniec do swojego życia: osobistego, małżeńskiego i rodzinnego.
W książce znajdziesz bardzo wartościowe, oparte na medytacji słowa Bożego rozważania tajemnic różańca. Każda z jego części jest związana z innym rodzajem łask od Boga – są to łaski radosne, łaski chwalebne, łaski bolesne i łaski światła.
ks. Dominik Chmielewski SDB
fragmenty pochodzą ze wstępu do książki Przemysława Janiszewskiego, "Odnieść zwycięstwo. Różaniec Wojownika Maryi", Wydawnictwo Esprit