W sumie mamy ok. 700 tys. podpisów. Może się okazać, że każdy głos będzie miał znaczenie - powiedział KAI Jan Urmański, koordynator Komitetu Krajowego Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej "Mama, Tata i Dzieci".
Został dokładnie tydzień na poparcie inicjatywy, której celem jest uniemożliwienie wykorzystywania prawa unijnego do kwestionowania naturalnej tożsamości małżeństwa i rodziny.
- Chociaż Unia Europejskie nie ma takich kompetencji, to zmiany w prawie rodzinnym promowane są przez różne inicjatywy, by uznać za równoprawne związki osób tej samej płci i adopcję dzieci przez takie pary - powiedział KAI Aleksander Stępkowski, prezes zarządu Instytutu Ordo Iuris i członek Komitetu Obywatelskiego Inicjatywy „Mama Tata i Dzieci".
Jak zauważył, urzędnicy unijni mają świadomość, że kwestie dotyczące małżeństw i rodziny pozostają w jurysdykcji państw członkowskich, jednak w oparciu o zasadę swobodnego przepływu osób oraz prawo antydyskryminacyjne szukają sposobu, by zmusić do kapitulacji państwa broniące normalności w prawie rodzinnym. - Dlatego tak ważne jest, by w prawie europejskim znalazły się wyraźne gwarancje uniemożliwiające unijnym instytucjom posługiwanie się prawem europejskim jako instrumentem służącym podważaniu autonomii krajowych porządków prawnych w obszarze prawa rodzinnego - podkreślił Stępkowski.
Europejskie organizacje broniące rodziny zarejestrowały Europejską Inicjatywę Obywatelską (EIO) „Mama Tata i dzieci", która postuluje by na potrzeby prawa europejskiego, pod pojęciem małżeństwa rozumiano jedynie to, co każde z państw członkowskich może uznać jako małżeństwo, czyli związek kobiety i mężczyzny. Jednocześnie w projekcie wyraźnie zastrzeżono, że instytucje UE żadnym swoim działaniem nie mogą wywierać jakiejkolwiek presji na kraje członkowskie, w celu zmiany sposobu pojmowania małżeństwa i rodziny na gruncie prawa krajowego.
Polska jest niekwestionowanym liderem, jeśli chodzi o zbiórkę podpisów (ok. 165 tys. podpisów), choć w stosunku do liczby ludności imponujący wynik osiągnęli Słowacy (81 tys.) oraz Litwini (51 tys.).
- W sumie mamy ok. 700 tys. podpisów, ostatnie dni wysiłku przy realizacji projektu pokażą jaki będzie rezultat. Wciąż potrzebna nam mobilizacja, chcielibyśmy by podpisy z Polski, których póki co jest najwięcej, były również najliczniejsze proporcjonalne do liczby mieszkańców - powiedział KAI Jan Urmański, koordynator Komitetu Krajowego EIO "Mama, Tata i Dzieci".
Obecnie trwa intensywna zbiórka, która nie pozwala na systematyczne liczenie zebranych podpisów, stąd trudno dokładnie określić ich ilość. Dotychczas policzono około 700 tys. zebranych podpisów, jednak wiele deklaracji pisemnych nie zostało jeszcze zliczonych ani nadesłanych. Polakom nie udało się jeszcze policzyć wszystkich podpisów zebranych w grudniu.
Jak podkreślają przedstawiciele projektu, intensyfikacja działań informacyjnych i promocyjnych wokół Inicjatywy w ostatnich tygodniach z pewnością przyczyni się do osiągnięcia zakładanego celu – 1 miliona podpisów. - Może okazać się, że każdy głos będzie miał znaczenie - dodał koordynator inicjatywy w Polsce.
W ostatnich tygodniach przygotowano spot promocyjny, z udziałem m.in. prof. Jana Dudy, Dominiki Figurskiej i Marcina Kwaśnego. Spot wywołał emocjonalne reakcje środowisk lewicowych, ataki mediów oraz falę werbalnej agresji pod adresem Inicjatywy, wspierających ją organizacji oraz osób które udzieliły jej poparcia.
Inicjatywa ma być punktem wyjścia dla ogólnoeuropejskiego ruchu mającego upomnieć się w przestrzeni politycznej o poszanowanie dla naturalnej tożsamości małżeństwa i rodziny. - Masowe poparcie dla Inicjatywy pozwoli postawić obronę tożsamości małżeństwa w centrum europejskiej debaty publicznej, gdzie, jak wydawało się do tej pory, jest to temat dawno przegrany. Politycy, dla których obrona normalności wciąż stanowi ważna inspirację dla ich zaangażowania, zyskają dzięki tej inicjatywie nowe argumenty i nową inspirację. Istotne jest również, by Polacy potwierdzili swoją pozycję obrońców normalności w Europie – podkreślił Stępkowski.
EIO „Mama, Tata i Dzieci" została zarejestrowana 11 grudnia 2015 r. i od tego momentu rozpoczęto prace pozwalające zbierać poparcie dla inicjatywy (opracowanie we wszystkich krajach członkowskich formularzy do zbiórki podpisów oraz stworzenie i certyfikację informatycznego systemu pozwalającego na zbiórkę podpisów w formie elektronicznej). Zbiórka podpisów ruszyła 4 kwietnia 2016 r.
22 listopada 2016 r. spełniony został pierwszy z warunków przyjęcia inicjatywy – osiągnięto minimum w siedmiu państwach członkowskich (Polsce, Finlandii i Słowacji, Grecji i na Węgrzech, oraz na Łotwie i w Chorwacji). W dalszej kolejności do grupy krajów, które osiągnęły minima dołączyły jeszcze Cypr oraz Rumunia.
ar / Warszawa