Dominika Figurska o mistycznych wizjach św. Maksymiliana - Dwie Korony

Gościem Tematu Dnia była Dominika Figurska, aktorka, która w rozmowie z Ewą Pietrzak wyjaśniała, co ma wspólnego z mamą św. Maksymiliana.

- Cieszę się, że mogłam się wcielić choć na chwilę w tę wyjątkową postać. Mama Maksymiliana jest to osoba dość kontrowersyjna. Jest to postać niezwykła. Miałam okazję dotknąć malutkiej cząstki, można powiedzieć, że jestem zaledwie kilkanaście sekund w tej roli, ale dało mi to szansę spotkania z tą postacią. To była taka twarda sztuka – mówiła Dominika Figurska.

- Bardzo bym chciała mieć wiele wspólnego z Marianną, między innymi głęboką wiarę. Są takie świadectwa, że nawet jeżeli ktoś wszedł w trakcie modlitwy do ich domu, to ani jedna głowa się nie obróciła. To w dłużej mierze zasługa matki, że trzech synów wstąpiła do zakonu franciszkanów. Wychowała wspaniałych mężczyzn, chciałabym się tego nauczyć od Marianny – dodawała.

Jak podkreślała, „nie znamy o. Maksymiliana, nie znamy go od kuchni”.

- Nie chcę spoilerować, ale są przepiękne zdjęcia. (…) Więcej odnajduję wspólnego z Maksymilianem niż jego matką. Maksymilian może zostać po tym filmie odkryty na nowo, może być idolem młodych ludzi, przez swoją odwagę, szaleństwo, wielkie zaufanie Bogu, Maryi. To dobry film dla młodych – zaznaczyła aktorka.

- Dla niego nie było rzeczy niemożliwych. Z Niepokalaną można wszystko – dodawała.

Jej zdaniem, „to piękny film”.

- Na planie mieliśmy świadomość, że bierzemy udział w czymś ważnym. Było takie skupienie. Film to praca wielu ludzi. Film dobrze oddać Panu Bogu - mówiła.

źródło: Karolina Zaremba, Salve TV - Chrześcijańska Telewizja Internetowa Diecezji Warszawsko-Praskiej

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama