Kard. Krajewski odwiedził uczestników wakacyjnej oazy z diecezji łowickiej

Byli akurat w Starym Sączu, kiedy zadzwonili gospodarze mówiąc, że na podwórku czeka na nich kard. Krajewski, który chce się z nimi spotkać.

Dzieci z diecezji łowieckiej, przebywające w Ochotnicy Dolnej na wakacyjnych rekolekcjach, spędziły wczorajsze popołudnie wraz z kard. Konradem Krajewskim, który opowiadał im o swojej posłudze i odpowiadał na ich pytania.  "Byliśmy właśnie w Starym Sączu, kiedy zadzwonili do nas gospodarze, u których mieszkamy, mówiąc, że u nas na podwórku czeka na nas kard. Krajewski, który chce się z nami spotkać. Wróciliśmy najszybciej, jak się dało" – relacjonuje w rozmowie z KAI ks. Sylwester Bernat, jeden z moderatorów Oazy Dzieci Bożych diecezji łowickiej.

Ks. Bernat, jeden z moderatorów rekolekcji Oazy Dzieci Bożych podkreśla, że spotkanie z kard. Konradem Krajewskim, który niespodziewanie odwiedził „oazowiczów”, było nie tylko wielką niespodzianką, ale też okazją do wysłuchania wyjątkowych opowieści papieskiego jałmużnika.

- Przyjechaliśmy do góralskiego szałasu, kardynał na nas czekał. Zaśpiewaliśmy „Barkę”, przywitaliśmy go, a potem kard. Krajewski zaczął opowiadać nam o swoich doświadczeniach, kiedy jako młody ksiądz jeździł na „oazy” do pobliskich Kosarzysk. Wspominał, że czasy były trudne, wiele spraw należało ukrywać przed milicją – opowiada KAI ks. Bernat. Jak dodaje, hierarcha opowiadał też dzieciom o pielgrzymkach, w których uczestniczył razem z Janem Pawłem II, jako młody ksiądz.

- Kardynał mówił między innymi, że wielkim doświadczeniem było dla niego, kiedy kardynał zatrzymał się w Starym Sączu przed ołtarzem i zrobił bardzo szczegółową powtórkę z geografii, podając nazwy wszystkich szlaków i przejść, a wszyscy zebrani byli pod wielkim wrażeniem. Podobnie, kiedy lecieli helikopterem na jedno ze spotkań i papież, patrząc na wierzchołki gór, szczegółowo objaśniał ich topografię – relacjonuje kapłan.

Podczas kilkugodzinnego spotkania, kardynał odpowiadał także na pytania dzieci. Jeden z chłopców zapytał, czy Ojciec Święty „jest wesoły”. - Kardynał odpowiedział, że papież Franciszek jest bardzo konkretny i bezpośredni – wspomina kapłan. Hierarcha mówił też o tym, że dużo częściej zdarza mu się rozmawiać z Franciszkiem, niż wcześniej z papieżem Janem Pawłem II. Opowiadał też o swojej posłudze wśród osób bezdomnych.

Jak wyjaśnia moderator oazy, kard. Krajewski przyjaźni się z gospodarzami, państwem Jurkowskimi, u których mieszkają uczestnicy oazy i, odwiedzając ich, postanowił spotkać się także z dziećmi uczestniczącymi w oazowych rekolekcjach.

W rekolekcjach wakacyjnych, prowadzonych przez dawnych diecezjalnych odpowiedzialnych za Światowe Dni Młodzieży, księży Sylwestra Bernata i Tomasza Staszewskiego, uczestniczy w sumie 95 osób z diecezji łowickiej. Jest to tzw. 2 stopień Oazy Dzieci Bożych – rekolekcji dedykowanych dzieciom ze szkół podstawowych.

azr / Ochotnica Dolna

« 1 »

reklama

reklama

reklama