O niezwykłej znajomości z Wenantym Katarzyńcem, jego skutecznym wstawiennictwie oraz historii powstawania biografii tego Sługi Bożego mówi Tomasz Terlikowski.
- Wenanty to człowiek, którego ciało spoczywa od śmierci w Kalwarii Pacławskiej. (...) Jeden z Franciszkanów mówi do mnie "osiemdziesiąt, a nawet 130 tysięcy to dla Wenantego jest żaden pieniądz. Pomódl się do niego, on wszystko załatwi" - mówił Tomasz Terlikowski.
- Znam bardzo wiele osób, którym pomógł finansowo. Jeśli potrafimy się dzielić, jest to szczytny cel, związany z działalnością ewangelizacyjną, on odpowiada - dodawał.
Źródło: Karolina Zaremba, Salve TV - Chrześcijańska Telewizja Internetowa Diecezji Warszawsko-Praskiej