Miniserial "Sztafeta" pokazuje historię Zbrodni Katyńskiej z perspektywy młodego człowieka. Mówią o nim Kacper Ciesielczyk, pracownik Muzeum Katyńskiego i prof. Rafał Wiśniewski, dyrektor Narodowego Centrum Kultury.
- To historia pradziadka, którego próbuję poznać przez ślady, które są w domowych archiwach, czy pamięci. Losy mojego pradziadka naznaczone są Zbrodnią Katyńską, dlatego historia rodzinna jest skupiona wokół tego. Jest to duża wyrwa pokoleniowa, która jest niezagojoną raną - mówił Kacper Ciesielczyk student historii i pracownik Muzeum Katyńskiego.
- Narodowe Centrum Kultury już 11 lat pamięta o Zbrodni Katyńskiej, pamiętamy 1940 rok i staramy się w różnoraki sposób to upamiętniać. Ten miniserial pokazuje perspektywę młodego człowieka. On rekonstruuje swoją historię i przybliża innym, że to nie jest abstrakcja, to nie są tylko konkretne daty i bezimienne osoby. To są losy i historie Polaków, które ciężko oderwać od współczesności. Przede wszystkim opowiada o historii, że jest to "Sztafeta" - dodawał prof. Rafał Wiśniewski, dyrektor Narodowego Centrum Kultury.
Źródło: Zofia Zdziech, Salve TV - Chrześcijańska Telewizja Internetowa Diecezji Warszawsko-Praskiej