Nuncjusz apostolski w Polsce, abp Salvatore Pennacchio otworzył wczoraj na UKSW w Warszawie II Międzynarodowy Kongres Ruchu „Europa Christi”.
Myślą przewodnią tegorocznego Kongresu jest wizja Europy w ujęciu św. Jana Pawła II w 40. rocznicę rozpoczęcia jego pontyfikatu. Pozostałe sesje odbędą się w Rzeszowie, Lublinie, Łodzi, Częstochowie i Krakowie.
Abp Salvatore Pennacchio, zwracając po polsku się do uczestników Kongresu, przekazał pozdrowienia i błogosławieństwo od papieża Franciszka.
Odczytano również list od prezydenta RP Andrzeja Dudy, który wyraził nadzieję, że Ruch Europa Christi przyczyni się do urzeczywistnienia wizji Europy bliskiej św. Janowi Pawłowi II, a także listy od przewodniczącego KEP abpa Stanisława Gądeckiego i wicepremier Beaty Szydło.
– Chrześcijanie są największą siłą intelektualną, moralną, duchową i społeczną Europy, niestety pozostającą w pewnym uśpieniu. Chodzi o to, żeby obudzić tego olbrzyma do aktywnej działalności społecznej, ewangelizacyjnej i politycznej, a oblicze Europy ulegnie bardzo poważnej zmianie. Temu służy kongres Europa Christi – mówił prowadzący obrady Marcin Przeciszewski, prezes Katolickiej Agencji Informacyjnej.
Ks. prof. dr hab. Tadeusz Guz z KUL wygłosił wykład na temat „Chrześcijańska koncepcja Europy według św. Jana Pawła II”. W swoim wystąpieniu wskazał na trynitarną i chrystologiczną genezę Europy oraz wynikających z tego konsekwencjach – jej naturze oraz celu – „immanentnemu i transcendentnemu spełnieniu się Europy w Jezusie Chrystusie”.
– Europa została pomyślana w wiecznym rozumie Boga Ojca i wypowiedziana po raz pierwszy w wieczności wtedy, kiedy Bóg Ojciec rodził Syna. W tych narodzinach Syna- Słowa, Bóg Ojciec wypowiedział słowo o Europie, plan stworzenia Europy. I po tchnieniu wraz z wiecznym Synem trzeciej Osoby Trójcy Przenajświętszej, czyli Ducha Świętego, Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty jako Trójca Przenajświętsza dokonała aktu cudownego, imponującego dla każdego myślącego ludzkiego rozumu i każdego anielskiego rozumu: aktu kreacji Europy. A zatem Europa pochodzi z wiecznego planu Boga Ojca – mówił ks. prof. Guz.
Odwołując się do genezy naszego kontynentu, którą stanowi Bóg transcendentny, filozof kontynuował: „o powrót do transcendencji upomina się Jan Paweł II, i uczynił to w sposób tak wielopłaszczyznowy, systemowy, że możemy podziwiać tę wieloletnią pracę papieża Polaka w tej materii, by ta transcendencja Boska została ocalona także w naszych umysłach i sercach.”
– Żeby mówić o Europie, trzeba mieć do dyspozycji człowieka jako substancjalną osobę, małżeństwo jako nierozerwalny i sakramentalny związek jednej kobiety i jednego mężczyzny i na nim nabudowaną rodzinę, na niej naród. Na narodach nabudowuje się bytowość społeczeństwa, państwa. Jan Paweł II nieprzypadkowo odwoływał się do ducha Europy. Europa posiada ducha w Europejczykach, bowiem w akcie stworzenia Bóg osobiście każdemu poczętemu w łonie matki człowiekowi daruje oryginalną, niepowtarzalną duszę i ducha – zaznaczył naukowiec z KUL.
Kryzys Europy prelegent widzi w zakwestionowaniu ducha i duszy ludzkiej przez materializm. Konsekwencją jest rozmijanie się z celowością Europy. „Skoro Europa ma swoją przyczynę w Bogu osobowym, objawionym w Jezusie z Nazaretu, to spełnić się może w swojej cudownej, niepowtarzalnej naturze, tylko w Bogu Objawienia – wskazywał ks. Guz, dodając: „Ten Bóg, który powołał Europę do istnienia, zaprasza ją do swojego wiekuistego domu. Tylko wtedy człowiek zdobędzie się na heroizm istnienia, człowieczeństwa, jeżeli będzie stale pracował nad swoją eschatologiczną bytowością”.
Historyczną perspektywę niepodległej Polski na tle Europy w kontekście Cudu nad Wisłą zaprezentował w swoim wykładzie prof. Wiesław Wysocki z UKSW.
Ks. prof. dr hab. Mariusz Kuciński, dyrektor Centrum Studiów Ratzingera w Bydgoszczy, przedstawił z kolei temat „Przesłanie Papieża Benedykta XVI nadzieją dla współczesnej Europy”.
– Zagadnienia Europejskie stanowią oś nauczania papieża Benedykta XVI, który szczególną uwagę poświęcił problemowi podcinania chrześcijańskich korzeni naszego kontynentu, pozbawiając go sprawy najistotniejszej, fundamentu tożsamości, który stanowi chrześcijaństwo. Papież emeryt chciał, by Europa na nowo w chrześcijaństwie odnalazła swój fundament i źródło – powiedział teolog.
Prelegent stwierdził, że kryzys tożsamości Europy bierze się z zanegowania i odrzucenia chrześcijaństwa oraz z relatywizmu, który stanowi zagrożenie także dla samego Kościoła.
– Pamiętam, jak w jednej z rozmów papież Benedykt XVI powiedział, że dzisiaj ten przyniesie przesłanie Europie, kto potrafi przynieść jej nadzieję. Bo nadzieja była jednym z kluczowych tematów papieża Benedykta – powiedział ks. prof. Kuciński.
O wkładzie chrześcijaństwa w europejską kulturę mówił salezjanin ks. prof. Henryk Skorowski. „Chrześcijaństwo przyniosło niesamowitą koncepcję człowieka. Jan Paweł II rozpoczął pontyfikat od encykliki o człowieku ‘Redemptor hominis’. Największy wkład chrześcijaństwa w kulturę etyczną to rozumienie podmiotu tej kultury, człowieka, który nie jest kawałkiem materii, owocem ślepego przypadku, rzeczą” – mówił prelegent.
– Jan Paweł II powiedział, że chrześcijaństwo i kultura Europy to dwie rzeczywistości wewnętrznie powiązane w swoim istnieniu i przeznaczeniu. Razem przeszły przez wieki i pozostają naznaczone tą samą historią. Europa została ochrzczona przez chrześcijaństwo, a narody europejskie w swej różnorodności pozwoliły na wcielenie się chrześcijańskiej egzystencji – przywołał nauczanie polskiego papieża.
Świadectwem z towarzyszenia św. Janowi Pawłowi II podzielił się papieski fotograf Arturo Mari.
Gość z Włoch, prof. Luca Pingani pracujący w Międzynarodowym Obserwatorium Doktryny Społecznej Kościoła im. kard. Van Thuâna, wygłosił referat na temat: „Koniec iluzji. Sytuacja w Europie z perspektywy Międzynarodowego Obserwatorium Doktryny Społecznej Kościoła im. kard. Van Thuâna”.
Ks. prof. dr hab. Piotr Mazurkiewicz z UKSW dokonał relektury przemówienia św. Jana Pawła w Parlamencie Europejskim.
– Od samego początku pontyfikatu Jana Pawła II jest dość charakterystyczne, że kiedy spotyka się z politykami Zachodniej Europy, wskazuje na nich jako reprezentantów konkretnej części Europy – powiedział prelegent, wskazując też na potrzebę docenienia wkładu kultury wschodniego chrześcijaństwa, „drugiego płuca”.
Przywołując nauczanie Jana Pawła II z adhortacji „Ecclesia in Europa” ks. Mazurkiewicz odniósł się do kwestii integracji z Turcją przypominając, że ona nie należy do kultury europejskiej: „Europa kształtowała się w odniesieniu do islamu, ale przeciwko islamowi”. Wskazał na różnice między chrześcijańskim a muzułmańskim podejściem do rodziny, kobiety, przemocy, a także relacji religii i państwa: „Tego rozróżnienia w islamie nie ma i być nie może, ponieważ to jest jedna rzeczywistość, a islam jest projektem politycznym, którego częścią jest religia. Tego nie da się oddzielić”.
Mówca zwrócił też uwagę na kwestię dążenia do wykluczania Boga z przestrzeni publicznej, o której już przed 30 laty mówił Jan Paweł II. „Musimy uszanować przekonanie człowieka, który mówi, że Boga nie ma. Ale nie da się na tym przekonaniu zbudować wolnościowego państwa. Jedyne próby budowania państwa na ateizmie to ZSRR i III Rzesza. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, jak to jest niebezpieczne. Leszek Kołakowski napisał, że totalitaryzm to konsekwentnie przeprowadzona sekularyzacja, bo jakieś elementy ziemskiej rzeczywistości czyni się Bogiem”.
– Unia Europejska z jednej strony wysyła wiele pozytywnych znaków, że chce dialogu, ale w moim przekonaniu jest to rozumiane w ten sposób, iż jest świadomość, że aby rządzić potrzebna jest jakaś świecka religia, którą mogłoby się stać chrześcijaństwo. Pod warunkiem jednak, że to Unia zadecyduje, jaka jest treść chrześcijaństwa. Czyli że przemieni wiarę chrześcijańską w jakąś świecką religię. Mówiąc o Europie nie można nie wspomnieć o Jezusie Chrystusie. Nie tylko o chrześcijaństwie jako religii, bo adhortacja ‘Ecclesia in Europa’ mówi o Jezusie Chrystusie jako źródle nadziei dla Europy. Papież wyraźnie mówił, że Europy nie można rozumieć bez Chrystusa – mówił ks. Mazurkiewicz.
Dominikanin, o. prof. Stipe Juricov z Chorwacji, wygłosił referat pt. „Biblijne korzenie wartości chrześcijańskich Europy”, w którym omówił biblijną antropologię.
Ks. Ireneusz Skubiś na zakończenie sesji wyraził nadzieję, że w Europie powstaną nawet kilkuosobowe kluby „Europa Christi”, bardziej modlitewne arcybractwo oraz rycerstwo podobne do Rycerzy Kolumba. „Rycerze powinni zaistnieć jako struktura podobna do zakonów rycerskich, jako zespoły ludzi silnych intelektualnie, moralnie. Którzy zaproponowali by właśnie powrót Chrystusa do Europy. Nawiązuję tu do wypraw krzyżowych, które zostały potępione przez wielu ateistów czy oświeceniowców, ale trzeba mieć na uwadze, że gdyby nie było ludzi, którzy kiedyś postanowili bronić Ziemi Świętej, dziś nie mielibyśmy gdzie pielgrzymować. Z ideałami, które mieli krzyżowcy, trzeba wrócić do Europy. Ruch Europa Christi jest pewnym odwróceniem wypraw krzyżowych. Nie w sensie wojennym, ale duchowym. Trzeba Europie zaproponować, by otworzyła drzwi Chrystusowi” – mówił ks. Skubiś.
W czasie spotkania zbierano podpisy pod apelem do papieża Franciszka, aby ogłosił św. Jana Pawła II patronem Europy. Inicjatywę wsparł prezydent Andrzej Duda.
***
„Europa Christi” to ruch, którego ambicją jest odbudowanie chrześcijańskiego myślenia o Europie. Inicjatywa powstała w marcu ub. roku z inspiracji ks. infułata Ireneusza Skubisia, honorowego redaktora naczelnego tygodnika katolickiego „Niedziela”.
Pierwszy Kongres Ruchu "Europa Christi" odbył się w dniach 19-23 października ub. roku w Częstochowie, Łodzi i Warszawie. Wśród gości znalazło się ponad 40 wybitnych osobistości z Polski i Europy, m.in. kard. Stanisław Dziwisz, kard. Robert Sarah - prefekt watykańskiej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów czy abp Kyrillos Kamal William Samaan z Kościoła katolickiego obrządku koptyjskiego w Egipcie.
dg / Warszawa