Drugi dzień na Jasnej Górze trwa 34. Pielgrzymka Unii Apostolskiej Kleru. Porannej Mszy św. w Kaplicy Matki Bożej przewodniczył abp Grzegorz Ryś.
- "Dzięki naszej posłudze mogą się dziać rzeczy niemożliwe, ale tylko wtedy, gdy zrezygnujemy z koncentracji na samym sobie. Im nas jest więcej, im bardziej wpychamy się w ekran, tym mniej możliwości Bożego działania. Ludzie przestają widzieć Jezusa. A co takiego szczególnego możecie w życiu ludzi zrobić sami z siebie? Co im możecie dać? Wskrzesicie ich, oczyścicie z trądu, uzdrowicie z choroby, rozgrzeszycie własną mocą, powiecie tak, że to dotknie ich serca? To wszystko Jego robota! Dzieją się wtedy rzeczy niesłychane, jeśli ciebie nie ma" - powiedział w homilii metropolita łódzki.
Po Eucharystii kapłani oddali się w opiekę Matce Bożej Częstochowskiej. W imieniu obecnych członków Unii Apostolskiej Kleru akt zawierzenia wypowiedział ks. Piotr Wadowski z Zielonej Góry.
Pielgrzymka połączona jest z rekolekcjami dla księży należących do Unii Apostolskiej Kleru.
- W każdej formacji istotny jest powrót do fundamentów, do tej Miłości, która nas powołała - powiedział głoszący kapłanom nauki rekolekcyjne ks. Wiesław Pietrzak. Sercanin dodał, że ważne jest także spojrzenie w przyszłość.
Temat tegorocznego spotkania kapłanów: "Eucharystia największym darem dla Kościoła" nawiązuje do hasła kolejnego roku duszpasterskiego.