Dziś przemysł stoczniowy to nie tylko budowa nowych statków, ale w coraz większym stopniu inne dziedziny działalności oparte na istniejących w sektorze kompetencjach. Remonty statków, budowa elementów platform wiertniczych i konstrukcji dla energetyki odnawialnej.
Przemysł stoczniowy to koło napędowe całej gospodarki. Jednocześnie branża cykliczna, zależna od ogólnego stanu koniunktury i silnie powiązana z innymi dziedzinami gospodarki. Powiązania te mają charakter kooperacyjny, gdyż na potrzeby sektora stoczniowego pracuje rzesza podwykonawców, ale także handlowy. Zamówienia dla branży stoczniowej zależą od tego jak rozwija się cała gospodarka, jak przebiega wymiana handlowa i jak podmioty gospodarcze oceniają perspektywy rozwoju dla swoich biznesów. To dlatego transport morski i stawki za fracht są wskaźnikiem wyprzedzającym koniunktury.
Dlatego tak ważne jest wsparcie tych przekształceń, które decydują nie tylko o sukcesie poszczególnych przedsiębiorstw z branży, ale o konkurencyjności całego sektora.
Budują i remontują
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w polskich stoczniach w 2019 r. zbudowano łącznie 5 jednostek pływających o łącznej pojemności brutto (GT) – 10,0 tys. i skompensowanej pojemności rejestrowej brutto (CGT), będącej miernikiem produkcyjności stoczni, wynoszącej 28,2 tys. Jednocześnie na koniec 2019 r. portfel zamówień obejmował 24 statki o łącznej pojemności (GT) 76,4 tys. i skompensowanej pojemności (CGT) – 75,9 tys.
W Polsce w ostatnich latach buduje się najczęściej (w nawiasie łączna liczba statków zbudowana w latach 2015-2018):
Podobnie wyglądał portfel zamówień, w którym (wg stanu na 31 grudnia 2018) przeważały statki nietowarowe i promy. Portfel zamówień branży uzupełniały statki rybackie, masowce, kontenerowce i semikontenerowce.
Ten najbardziej prestiżowy segment rynku stoczniowego jest uzupełniany działalnością remontową oraz działalnością w zakresie budowy jachtów pełnomorskich, kadłubów statków pełnomorskich, motorówek pełnomorskich oraz statków specjalnego przeznaczenia, takich jak latarniowce, statki pożarnicze, dźwigi pływające. I tak, liczba jednostek wyremontowanych w polskich stoczniach w 2018 roku wyniosła 527, zaś w 2019 r. były to 504 sztuki o łącznej pojemności brutto (GT) 1,1 mln.
Jednocześnie wytworzono w 2018 roku 862 jachty pełnomorskie, 34 kadłuby statków, a także 1096 motorówek wypoczynkowych i sportowych oraz2 statki specjalne.
Stan branży i perspektywy
Polscy armatorzy na dzień 31 grudnia 2018, jak podaje „Rocznik Statystyczny Gospodarki Morskiej", posiadali 97 statków o łącznej nośności 2602,1 (DWT) tys. t i pojemności brutto (GT) 1852,8 tys. Ich liczba w ostatnich pięciu latach jest dosyć stabilna i odzwierciedla trudną sytuację w branży transportu morskiego.
Światowy sektor stoczniowy doświadczył w latach 2016 i 2017 głębokiego kryzysu. Poziom nowych zamówień w 2016 r. spadł do najniższych wielkości nienotowanych na przestrzeni 30 ostatnich lat. Jak podaje Fundacja Instytut Studiów Wschodnich w swoim opracowaniu „Polski sektor stoczniowy – stan obecny, perspektywy, zagrożenia - czerwiec 2018 r., na koniec 2017 r. całkowity, światowy portfel zamówień stoczniowych pozostawał na poziomie ok. 40% portfela zleceń w porównaniu do rekordowego 2008 r.
Od 10 lat na światowym rynku występuje trwała nadwyżka (overcapacity) pomiędzy dostępną zagregowaną podażą DWT a zgłaszanym popytem. W efekcie mamy do czynienia ze spadkiem stawek frachtowych i spadkiem inwestycji w budowę i remonty statków. Nadwyżka podaży statków na rynku frachtowym wpływa w dalszym efekcie na bardzo niskie ceny kontraktów na budowy nowych statków. To powoduje, że konkurencja na rynku jest silna, zmusza stocznie do obniżania marż i generuje ryzyko bankructw w sektorze.
Zwłaszcza w Europie widoczny jest wpływ dwóch czynników na zmiany w sektorze i jego perspektywy. To rozwój morskiej energetyki wiatrowej oraz dualny (obronny i cywilny) charakter działalności.
W dziedzinie energetyki odnawialnej Europa jest pionierem i w dużym stopniu oddziałuje to na stocznie. Biorą udział w skomplikowanych projektach konstrukcji masztów i turbin dla morskiej energetyki wiatrowej oraz innych komponentów. Dodatkowo, instalacja poszczególnych elementów morskich farm wiatrowych wymaga użycia specjalistycznych statków (jednostki do montażu turbin, posadowienia fundamentów, kładzenia kabli wewnętrznych i kabli eksportowych).
Ponadto wiele stoczni widzi swoją szansę w produkcji obronnej dla własnego kraju i w eksporcie do zagranicznych rynków obronnych.
Agencja Rozwoju Przemysłu restrukturyzuje stocznię w Gdańsku
Przykładem aktywnych działań w sektorze, biznesowej odpowiedzi na wyzwania i pojawiające się szanse w branży jest działanie Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. Ta rządowa agenda jest właścicielem Stoczni Gdańsk S.A., Stoczni Gdańskiej Sp. z o.o. oraz Baltic Operator Sp. z o.o., które dziedziczą tradycje przemysłowe dawnej Stoczni Gdańskiej.
ARP S.A. przejęła spółki stoczniowe w lipcu 2018 r., odkupując je od ukraińskiego właściciela. Dzięki staraniom Agencji wdrożona została strategia, której celem jest odzyskanie wiarygodności wśród klientów i pozyskanie nowych zamówień.
- Trzeba przyznać, że lata zaniedbań odcisnęły swoje piętno na zakładach, które odkupiliśmy. Plan naprawczy, który przygotowaliśmy zakłada odzyskanie rentowności. Proces naprawczy będzie miał długofalowy charakter, ale jeśli powiedzie się zgodnie z naszymi założeniami przemysł stoczniowy w Gdańsku na powrót może stać się istotna częścią polskiej gospodarki - podkreśla Paweł Kolczyński, Wiceprezes Zarządu ARP S.A.
Wprowadzono w życie długofalowy plan oddłużenia Stoczni Gdańsk S.A. i Stoczni Gdańskiej Sp. z o.o. oraz powołano nowy podmiot Baltic Operator Sp. z o.o. prowadzący działalność operacyjną i handlową przy wykorzystaniu infrastruktury i potencjału spółek stoczniowych. Powiększająca się skala produkcji przełożyła się na wzrost liczby pracowników i współpracowników z ok. 560 na początku 2019 r. do ok. 750 na jego koniec. Jednocześnie sukcesywnie budowane są kompetencje w zakresie realizacji coraz bardziej złożonych projektów jak również prace nad poprawą efektywności.
Grupa Stoczni Gdańsk realizuje projekty dostaw bloków okrętowych, konstrukcji stalowych oraz wież wiatrowych. Inwestycje prowadzone w rozwój linii wieżowej, linii sekcji płaskich oraz generalną modernizacją zakładu pozwolą poszerzyć portfel zamówień. Spółki Grupy Stoczni Gdańsk mają zawarte kontrakty między innymi na produkcję bloków kadłubów statków wycieczkowych i innych bloków okrętowych, na produkcję wież wiatrowych oraz na realizację dźwigów portowych a część realizowanych kontraktów ma długofalowy charakter.
***
Dla Polaków Gdańsk i Stocznia Gdańska to miejsce – symbol przemian i drogi do dzisiejszej Polski. 40 lat temu w sali BHP Stoczni Gdańskiej doszło do podpisania porozumienia między Międzyzakładowym Komitetem Strajkowym, a władzami PRL, które doprowadziło do utworzenia i legalizacji Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”. W rocznicę Porozumień Sierpniowych, 31 sierpnia, kwiaty pod Bramą nr 2 Stoczni złożyli Cezariusz Lesisz, działacz Solidarności Walczącej, obecnie Prezes Zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu S.A., oraz Paweł Kolczyński, Wiceprezes Zarządu ARP S.A.
Dariusz Stępień, opoka.org.pl
Partnerem publikacji jest Agencja Rozwoju Przemysłu S.A.