Ciągle musimy dokonywać interpretacji Ewangelii w toku rozwijającego się życia. Wielkość chrześcijaństwa polega na przyjmowaniu za podstawę godności osoby ludzkiej - powiedziała w lubelskim Trybunale Koronnym Hanna Suchocka.
Była premier była gościem debaty organizowanej w ramach programu „Ekumeniczny Lublin 2020”. Razem z nią głos zabrali zwierzchnik polskich luteranów i prezes Polskiej Rady Ekumenicznej bp Jerzy Samiec oraz prezydent Miasta Lublin dr Krzysztof Żuk.
Podczas swojej wypowiedzi, prof. Suchocka stwierdziła, że obecny czas jest epoką zanikającego dialogu. - Mam wrażenie, że Europa jest coraz bardziej konfrontacyjna. Zamiast dialogu mamy agresywne oskarżanie. Jeśli on zniknie, to zniknie wielokulturowość, co jest ważną cechą Europy. Jan Paweł II rozpoznał Polskę, Europę i świat, wołając, aby nie lękać się i otworzyć na dziedziny kultury, systemy polityczne i gospodarcze. Człowiek, który się boi, nie będzie potrafił prowadzić dialogu, bo jest pewny swojego zdania – mówiła.
Z kolei bp Samiec zauważył, że pomimo upływu lat, tym, co chrześcijanie mogą dać światu, jest przede wszystkim miłość. – Parę lat temu byłem w obozie dla uchodźców w Jordanii, w większości wyznawców Islamu. Zarówno ja, jak i chrześcijańscy wolontariusze, zauważyliśmy, że Ci ludzie zaczynają interesować się naukami Chrystusa. Stwierdzili, że w tej religii nie trzeba z nikim walczyć, nie ma wojny, nie ma tego czynnika, który niszczy. A wolontariusze, którzy mieli być z definicji wrogiem, otwierali dla nich swoje serca – zauważył.
Zdaniem prezydenta Żuka, Lublin od zawsze był miejscem zgody religijnej i kulturowej. – Jesteśmy zobowiązani przez historię, by taki obraz naszego miasta kontynuować. Ważnym miejscem był i jest KUL, który zawsze stanowił miejsce debat, na które się chodziło, aby otworzyć się na to, co nowe. Lublin jest wybierany, jako miasto pierwszego wyboru studiów przez młodych Ukraińców i Azjatów, ponieważ czują się tutaj dobrze – wymieniał włodarz Koziego Grodu.
Zapytana o miejsce tradycyjnych wartości w dialogu kulturowym, prof. Suchocka stwierdziła, że chrześcijanie muszą unikać zamykania się w „biurokratycznym przestrzeganiu prawa”. – Ciągle musimy dokonywać interpretacji Ewangelii w toku rozwijającego się życia. Dialog nie polega na tym, że mam jakiś przekaz i muszę go wpajać innym. Wielkość chrześcijaństwa polega na przyjmowaniu za podstawę godności osoby ludzkiej. Kiedy pokażemy, że jesteśmy chrześcijanami pojednania to będziemy mogli budować świat dialogu – stwierdziła była premier.
Według bp Samca ekumeniczność nie może polegać na głosowaniu, ale na opracowywaniu wspólnego zdania. – Uczymy się dialogu już na szczeblu centralnym, jako Polska Rada Ekumeniczna, gdzie dążymy do wzajemnej zgody albo rezygnujemy z pewnych rozwiązań. Natomiast na szczeblu lokalnym, często zderzamy się z tym, że Kościoły chrześcijańskie niebędące katolickimi są mniejszościami. Chociażby kwestia Pierwszej Komunii w klasach, gdzie są dzieci z tradycji luterańskiej. Potrzeba mądrych katechetów, którzy nauczą dzieci jednocześnie własnej tożsamości religijnej i szacunku do tych, którzy wierzą czy praktykują inaczej – zaznaczył duchowny.
Tegoroczna Inicjatywa „Lublin Ekumeniczny 2020. Ludzie i formy dialogu. Ku Jerozolimie” jest przygotowywaniem do II Międzynarodowego Kongresu Ekumenicznego „Jerozolima – Lublin. Miasta dialogu 2021” (23-25 listopada 2021 Jerozolima - Watykańskie Centrum Notre Dame). Honorowym patronatem przedsięwzięcie objęli: Grecki Prawosławny Patriarchat Jerozolimy, Papieska Rada ds. Promocji Jedności Chrześcijan, Unia Utrechcka Kościołów Starokatolickich, Światowa Rada Luterańska.
Poprzednie edycje „Lublina Ekumenicznego” były poświęcone m.in. zagadnieniom związanym z 550. rocznicą podpisania Unii Lubelskiej czy stuleciem odzyskania Niepodległości. Ważnym dziełem związanym z programem jest stworzenie wirtualnej „Ekumenicznej Postylli” prezentującej rozważania biblijne przygotowane przez chrześcijan różnych wyznań.
dab / Lublin