Już 28. raz charakterystyczne czerwone serduszka, kolorowe puszki i radosna muzyka zwiastować będą wielki "narodowy happening charytatywny", jak nazwał niedawno Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy Jurek Owsiak.
W tym roku głównym celem zbiórki jest zapewnienie najwyższych standardów diagnostycznych i leczniczych w dziecięcej medycynie zabiegowej. „Ważne, że coraz więcej Polaków angażuje się w działalność charytatywną, a to jaką akcję, czy którą organizację ktoś decyduje się wspierać, zależy od jego indywidualnego wyboru” – mówi KAI ks. Marcin Iżycki, dyrektor Caritas Polska.
- Celem tegorocznego Finału jest zapewnienie najwyższych standardów diagnostycznych i leczniczych w dziecięcej medycynie zabiegowej. Oprócz głównego celu medycznego Finału zebrane środki służą także finansowaniu prowadzonych przez WOŚP programów medycznych oraz programów edukacyjnych poświęconych nauce pierwszej pomocy – wyjaśnia w rozmowie z KAI Krzysztof Dobies, rzecznik prasowy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. „Wybór celu Finału to za każdym razem najtrudniejsza decyzja, jaką w skali roku podejmuje zarząd WOŚP. Na bazie swojej wiedzy i doświadczenia, we współpracy z licznym i zaprzyjaźnionym z nami gronem ekspertów, chcemy wybrać tę dziedzinę medycyny, która w naszej ocenie wymaga najbardziej naszej pomocy” – dodaje.
Zapewnia, że Polacy są hojni i nie dostrzega spadku ofiarności: „z naszej perspektywy jest wręcz odwrotnie. Zaangażowanie w działalność WOŚP, w organizację Finału w całej Polsce, w wolontariat – regularnie rośnie. W całej Polsce w Finale uczestniczyć będzie 120 wolontariuszy. Kwestę koordynować będzie blisko 1750 sztabów, w tym 100 poza granicami Polski. Wiele ze sztabów, oprócz kwesty, organizuje również różnego rodzaju imprezy towarzyszące – zarejestrowaliśmy już prawie 2000 takich wydarzeń”.
Od lat sumy zebrane w Finałach systematycznie rosną. W trwającej już zbiórce 28. Finału WOŚP za pośrednictwem Internetu zebrano do tej pory ponad 6,5 mln złotych. „Polacy mają coraz więcej i chętnie się dzielą, jeśli widzą, że ich ofiarność ma sens. Kluczowe jest zaufanie” – mówi rzecznik WOŚP. Wg prowadzonych przez Fundację Jurka Owsiaka badań, Orkiestrze ufa ponad 85% Polaków, niezależnie od swojego światopoglądu czy preferencji politycznych. „Zdecydowanie WOŚP to dziś jedna z niewielu idei, która cały czas jednoczy Polaków” – stwierdza Krzysztof Dobies.
- Fenomenem WOŚP jest tak ogromne oddolne zaangażowanie Polaków w akcję. Nasza Fundacja bezpośrednio organizuje tylko jedno wydarzenie – koncert główny na Placu Bankowym, oraz oczywiście studio i transmisję telewizyjną. W pozostałe miejsca nie wysyłamy reprezentantów, nie angażujemy agencji, nie finansujemy – jest to oddolna organizacja ludzi zaangażowanych w WOŚP, tworzących sztab i całkowicie autonomicznie tworzących swoje zbiórki i wydarzenia. Sprawdza się tu model społeczeństwa obywatelskiego, opartego na wzajemnym zaufaniu, w którym każdy działa we własnym imieniu na rzecz Orkiestry. Wymagane jest jedynie zaakceptowanie regulaminu, zgłoszenie do nas i później dopilnowanie rozliczenia. Gramy w 100 miejscach na świecie – nawet w tak odległych jak Singapur, Australia czy podbiegunowa Stacja Badawcza PAN – wyjaśnia rzecznik WOŚP.
W tym roku, ze względu na kryzysową sytuację spowodowaną pożarami w Australii, zebrane przez tamtejsze sztaby WOŚP fundusze przekazane zostaną na rzecz poszkodowanych przez żywioł.
Warta uwagi jest troska o transparentność finansową działalności Fundacji. Szczegółowe rozliczenia Finałów dostępne są na jej stronie internetowej, także w przystępnej graficznej formie.
- Finał WOŚP każdorazowo ma ściśle określone cele i tylko nim służy. Niewielka część zebranych środków służy także sfinansowaniu kosztów zbiórki oraz kosztów prowadzenia działalności medycznej, na przykład kosztów wydruku serduszek identyfikatorów, kosztów infrastruktury IT budowanej na Finał, czy kosztów organizacji konkursów ofert. Ale te kwoty są oczywiście jawne i uwidocznione w publikowanych zestawieniach. Ze zbiórki Finału WOŚP nie jest finansowany Festiwal Pol’and’Rock ani koszty administracyjne Orkiestry. Bo, no właśnie – Finał WOŚP to wprawdzie największy, ale nie jedyny przychód WOŚP w skali roku. Fundacja otrzymuje w skali roku darowizny celowe, wspierają nas sponsorzy, otrzymujemy dywidendy od spółki Złoty Melon, otrzymujemy 1% podatku dla organizacji pożytku publicznego itd. Wydajemy pieniądze zawsze zgodnie z celami zbiórki, zgodnie z wolą darczyńców i zawsze to komunikujemy. I takie koszty jak Festiwal czy koszty administracyjne są finansowane z innych przychodów Fundacji. Dużą część kosztów Festiwalu finansuje też Spółka Złoty Melon ze swoich przychodów, dzięki czemu realnie dla WOŚP koszt ten jest dużo niższy – wyjaśnia Krzysztof Dobies.
Spółka Złoty Melon powstała, aby prowadzić działalność gospodarczą jako oddzielny pomiot – „aby nie mieszać w WOŚP działalności gospodarczej czy statutowej” – wskazuje Dobies. Jedynym właścicielem Spółki jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Spółka ma własne źródła przychodu, własne koszty, własne inwestycje i generalnie przynosi zysk, który w postaci dywidendy trafia do WOŚP i zasila jej działalność statutową. „Teorie, że to ‘spółka do wyprowadzania pieniędzy’ są wyssane z palca i nie mają pokrycia w dokumentach ani faktach. De facto to doskonale funkcjonująca spółka, która na zarabia pieniądze dla WOŚP. Spółka świadczy usługi reklamowe wobec innych podmiotów komercyjnych, prowadzi sprzedaż gadżetów ze znakami towarowymi WOŚP, prowadzi komercyjne szkolenia z pierwszej pomocy” – dodaje rzecznik.
Kontrowersje wśród krytyków Fundacji budzą zarobki Jurka i Lidii Owsiaków, jednak przyjrzenie się tym kwestiom ostudza emocje. Lidia Owsiak jest zatrudniona w Fundacji i pracuje na stanowisku dyrektora ds. medycznych, kierując działem medycznym Fundacji i koordynując działalność Orkiestry w medycynie – zakupy sprzętu medycznego, współpraca ze szpitalami, programy medyczne, funkcjonowanie urządzeń przekazanych szpitalom przez WOŚP – to najważniejsze zadania Działu Medycznego. Oprócz tego Lidia Owsiak jest członkiem zarządu WOŚP i – jak cały czteroosobowy zarząd - tę funkcję pełni nieodpłatnie.
Jerzy Owsiak zatrudniony jest w Złotym Melonie na stanowisku Prezesa Zarządu. Nie jest właścicielem ani współwłaścicielem Spółki, nie czerpie też korzyści z jej zysków – te trafiają w formie dywidend do Fundacji. Jego pensja nie jest finansowana przez WOŚP czy z datków zbieranych podczas Finału.
Działalność Fundacji WOŚP nie ogranicza się wyłącznie do finałowej zbiórki pieniędzy. W ciągu roku WOŚP m.in. prowadzi działalność w medycynie, wspierając szpitale, kupując sprzęt oraz prowadząc programy medyczne realizowane w szpitalach, oczywiście organizuje i rozlicza Finał WOŚP, organizuje Festiwal Pol’and’Rock jako podziękowanie za zaangażowanie w Finał, prowadzi Program Edukacyjny „Ratujemy i Uczymy Ratować” mający na celu powszechną naukę pierwszej pomocy, prowadzi szkolenia i organizuje wolontariat Pokojowego Patrolu.
Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy czasem przeciwstawia się działalności Caritas Polska. Zapytany przez KAI dyrektor Caritas podkreśla, że stara się unikać recenzowania działalności innych organizacji. „Ważne, że coraz więcej Polaków angażuje się w działalność charytatywną, a to jaką akcję, czy którą organizację ktoś decyduje się wspierać, zależy od jego indywidualnego wyboru” – mówi ks. Marcin Iżycki. „W ogóle nie myślę o pomaganiu w kategoriach konkurencji. Są po prostu różne oblicza wrażliwości społecznej, różne jej źródła. Nasza wypływa z pobudek chrześcijańskich, z nauki Kościoła, ale nie pytamy o kwestie religijne tych, którym pomagamy” – dodaje.
- Na pewno może się zdarzyć i zdarza się, że różne organizacje docierają z pomocą do podobnych grup potrzebujących i nie ma w tym nic złego. Pomagając dzieciom, seniorom, osobom chorym, czy niepełnosprawnym, nie zastanawiamy się, czy ktoś inny też to robi - zależy nam po prostu na tym, żeby pomoc dotarła do adresatów i była jak najlepszą odpowiedzią na ich potrzeby – wyjaśnia ks. Iżycki.
dg / Warszawa