„Polski Episkopat ma poważne wątpliwości w sprawie kompetencji i uprawnień Państwowej Komisji ds. Pedofilii” – powiedział w rozmowie z Radiem ZET ks. Piotr Studnicki, kierownik Biura Delegata Konferencji Episkopatu Polski ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży.
Państwowa Komisja ds. Pedofilii opublikowała w tym tygodniu raport, dotyczący jej działalności. Znalazło się w nim stwierdzenie, że „ciągle istnieje duża różnica między Polską i innymi krajami zachodnimi, jeśli chodzi o współpracę władz kościelnych z różnego rodzaju komisjami państwowymi ds. pedofilii. W takich krajach jak Australia czy Stany Zjednoczone liderzy kościelni wiele lat temu zrozumieli, że walka z pedofilią i współpraca z władzami państwowymi w tym obszarze to kwestia elementarnej wiarygodności ich instytucji”.
„Państwowa Komisja ma nadzieję, że wszyscy zainteresowani będą wykonywać rzetelnie jej polecenia i spełniać oczekiwania, także Kościoły i związki wyznaniowe” – zaznaczono.
Ks. Piotr Studnicki w rozmowie z reporterką Radia ZET zaznaczył, że wątpliwości Episkopatu w sprawie działalności Komisji dotyczą przede wszystkim dostępu do akt kościelnych.
„Uprawnienia Komisji na to nie wskazują, bo nie jest organem śledczym. Ks. Piotr Studnicki twierdzi, że Kościół Katolicki chce współpracować z Komisją, ale potrzebna byłaby nowelizacja przepisów, która rozszerzy jej kompetencje. I dodaje, że w innych krajach komisje śledcze miały szerokie uprawnienia – np. w Stanach Zjednoczonych komisja miała uprawnienia prokuratorskie” – czytamy na stronie Radia ZET.
„To nie jest argument typu «nie, bo nie». Episkopat oczekuje, by działanie Państwowej Komisji w tak newralgicznym punkcie jak przekazanie akt zawierających dane wrażliwe, było umocowane w prawie. W stosunku do urzędu państwowego to naprawdę nie są zbyt wygórowane oczekiwania” – tłumaczył ks. Piotr Studnicki w rozmowie z Interią.
Ponieważ Komisja ds. Pedofilii chce wydania akt od 2000 roku, pojawiła się również wątpliwość dotycząca zniesienia w grudniu 2019 roku przez papieża Franciszka sekretu papieskiego. „Czy to prawo jest retroaktywne, inaczej mówiąc, czy działa wstecz? Tego nie jesteśmy w stanie sami orzec, może to zrobić prawodawca. W maju tego roku otrzymaliśmy ekspertyzę prawną jednej z papieskich komisji, która była odpowiedzią na inne pytania kierowane przez polskich biskupów do Watykanu w czasie, gdy obowiązywał jeszcze sekret papieski. Nie zawierała ona odpowiedzi na kwestie, które się zrodziły w ostatnim czasie. Dlatego abp Wojciech Polak zwrócił się z pytaniem o jasną wykładnię w tej sprawie do Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej” wyjaśniał ks. Studnicki.
Źródło: wiadomosci.radiozet.pl, interia.pl