Kard. Dziwisz odprawił Mszę św. w na Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino, w trakcie której modlono się także za poległych na frontach II wojny światowej i we wszystkich wojnach. Pamięć o historii zobowiązuje nas do refleksji nad naszym własnym zaangażowaniem w życie społeczne
„«Przechodniu, powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni w jej służbie. Te słowa nas zobowiązują do pamięci o bohaterach Monte Cassino, ale także skłaniają do refleksji nad tym, jak my sami służymy Ojczyźnie, jak umacniamy jej jedność, jak pomnażamy jej dobro, w jakim stopniu jesteśmy gotowi angażować się na rzecz ładu oraz pokoju społecznego w Polsce i pokoju w świecie" - powiedział kard. Stanisław Dziwisz z okazji 77 rocznicy bitwy o Monte Cassino.
Na wstępie kazania kard. Dziwisz przypomniał, że 77 lat temu, 18 maja 1944 roku, zakończyła się bitwa o Monte Cassino, otwierająca wojskom alianckim drogę do Rzymu. Zwycięstwo zostało okupione krwią ponad tysiąca naszych rodaków. Dotarli tu oni z ziemi polskiej do włoskiej po dramatycznych przeżyciach w sowieckich łagrach i wyjściu z „nieludzkiej ziemi” w szeregach armii generała Władysława Andersa.
"Dziś miłosiernemu Bogu polecamy ich świetlane dusze, a także wszystkich poległych na frontach II wojny światowej i we wszystkich wojnach i konfliktach. Jednocześnie wznosi się do niebios nasza modlitwa o sprawiedliwość i pokój, o braterstwo i solidarność w naszym niespokojnym świecie" - mówił kardynał.
Zwrócił uwagę, że prawdą i logiką Ewangelii kierowali się i kierują wszyscy, którzy gotowi są dać życie w słusznej sprawie, sprzeciwiając się złu, zmagając się o dobro, o sprawiedliwy ład na świecie, o wolność człowieka i narodu. Podkreślił, że bohaterowie z Monte Cassino kierowali się słowami Jezusa wypowiedzianymi w ostatnich godzinach przed męką i śmiercią, mamy na myśli: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich”.
Kard. Dziwisz przypomniał także, że 101 lat temu, 18 maja 1920 roku, urodził się Karol Wojtyła i większość żołnierzy zdobywających Monte Cassino należało do jego pokolenia. W pół roku po swym wyborze na Stolicę Piotrową, 18 maja 1979 roku, Jan Paweł II przybył na Monte Cassino, aby modlić się na tym cmentarzu, oddać hołd poległym i prosić Wszechmogącego o dar pokoju dla świata. Zacytował fragment wygłoszonej wtedy homilii. Jan Paweł II powiedział m.in.: „Dzisiaj, stając na tym miejscu, na Monte Cassino, pragnę być sługą i wyrazicielem tego ładu życia ludzkiego, społecznego, międzynarodowego, które buduje się na sprawiedliwości według wskazań Chrystusowej Ewangelii. […] Wiele razy chodziłem po tym cmentarzu. Czytałem wypisane na grobach napisy, świadczące o każdym z tych, którzy tu polegli, o dniu i miejscu urodzenia. Te napisy odtwarzały w oczach mojej duszy kształt Ojczyzny, tej, w której się urodziłem. Te napisy tylu miejscami ziemi polskiej, ze wszystkich stron, od wschodu do zachodu i od południa ku północy nie przestają wołać tu, w samym sercu Europy, u podnóża opactwa, które pamięta świętego Benedykta nie przestają wołać tak, jak wołały serca walczących tu żołnierzy: Boże, coś Polskę, przez tak liczne wieki…”.
Kard. Dziwisz nawiązał do słów wyrytych w kamieniu na tutejszym cmentarzu: „Przechodniu, powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni w jej służbie”. "Te słowa nas zobowiązują do pamięci o bohaterach Monte Cassino, ale także skłaniają do refleksji nad tym, jak my sami służymy Ojczyźnie, jak umacniamy jej jedność, jak pomnażamy jej dobro, w jakim stopniu jesteśmy gotowi angażować się na rzecz ładu oraz pokoju społecznego w Polsce i pokoju w świecie" - powiedział kardynał.
Zapewnił o modlitwie za wszystkich spoczywających na tym cmentarz wśród których są mogiły dowódcy II Korpusu Polskiego generała Władysława Andersa i biskupa polowego Wojska Polskiego Józefa Gawliny, za wszystkich, którzy oddali życie za Ojczyznę, za pełniących dziś służbę w szeregach Wojska Polskiego, za władze i mieszkańców Cassino oraz wszystkim opiekującym się cmentarzem.
Na zakończenie kard. Dziwisz wezwał: "Prosimy gorąco o dar pokoju dla Europy i świata. Prosimy o ten dar Księcia Pokoju – Jezusa Chrystusa. Prosimy o ten dar Maryję, Matkę naszego Pana i Zbawiciela. Królowo Pokoju – módl się za nami. Amen."
Bitwa o Monte Cassino to seria bitew stoczonych między wojskami alianckimi a Wehrmachtem, które miały miejsce w 1944 r. w rejonie klasztoru benedyktyńskiego na Monte Cassino. Niemcy, zdając sobie sprawę ze strategicznego znaczenia wzgórza, zbudowali na nim (i sąsiednich wzniesieniach) pas umocnień, zwany Linią Gustawa. Podejmowane kilkakrotnie próby zdobycia wzgórza przez wojska sprzymierzonych (od stycznia 1944 r.) kończyły się niepowodzeniami.
Polski atak nastąpił w ramach operacji „Diadem” trwającej od 11 do 19 maja 1944 r., jego główną siłę stanowił 2 Korpus Polski pod dowództwem gen. Władysława Andersa. Polskie wojska wyparły po ciężkich walkach niemiecką 1 Dywizję Spadochronową „Hermanna Göeringa”. Niemcy opuścili klasztor, obawiając się okrążenia przez wojska alianckie z powodu przełamania ich linii obrony na zachód od Doliny Liri.
18 maja nad ranem patrol 12. Pułk Ułanów Podolskich, pod dowództwem ppor. Kazimierza Gurbiela wkroczył do ruin klasztoru i zatknął na nim swój proporzec jednostki i polską flagę. Kilka godzin później na wyraźne polecenie gen. Andersa została obok polskiej flagi wywieszona flaga brytyjska. Odegrany został hejnał mariacki, ogłaszający zwycięstwo polskich żołnierzy i otwierając drogę na stolicę Włoch.
Pod Monte Cassino siły niemieckie wiązały aliantów przez cztery miesiące. W natarciu zginęło ponad 1000 polskich żołnierzy, blisko 3000 zostało rannych, a za zaginionych uznano 345.
Na Monte Cassino znajduje się Polski Cmentarz Wojenny, na którym spoczywają żołnierze polegli w bitwie. Życzeniem zmarłego w 1970 roku gen. Władysława Andersa było zostać pochowanym wśród swoich żołnierzy na Monte Cassino. Grób generała znajduje się w centralnym punkcie cmentarza. W 2011 roku obok swego męża pochowana została Irena Anders, małżonka generała. Na cmentarzu pod Monte Cassino spoczywa także abp Józef Gawlina (zm. 1964), biskup polowy w latach 1933–1947, a następnie duszpasterz polskiej emigracji.
tom, kos (KAI) / Monte Cassino