„Szczepionką” na fake newsy może być udzielanie internautom automatycznej, prostej i szybkiej odpowiedzi na zadawane przez nich w sieci pytania, jak np. na pytanie o to, czy technologia 5G jest szkodliwa dla zdrowia.
To jedna z propozycji, jaka padła podczas piątkowej debaty na temat wpływu fałszywych informacji na zachowania społeczne.
„Skoro jest tak, że najprostsze tłumaczenia zyskują tak wielkie uznanie, to jest to również ważne spostrzeżenie i wskazówka pokazująca, jak tworzyć «szczepionki» antyfake’owe” – mówił Józef Orzeł, przewodniczący Rady ds. Cyfryzacji. „Trzeba mówić do ludzi tym samym językiem i udzielać odpowiedzi szybko” – dodał.
Według niego, najprostszą metodą wydaje się być stworzenie listy największych i najczęstszych kłamstw i wyświetlanie natychmiast właściwej odpowiedzi. I tak np. po wpisaniu w sieci pytania, czy technologia 5G jest szkodliwa dla zdrowia, internauta powinien najpierw zobaczyć wiarygodne serwisy i portale, a nie te, które powtarzają fake newsy. „To wymaga współpracy ze światowymi przeglądarkami” – podkreślał Orzeł.
Małgorzata Zakrzewska, dyrektor Departamentu Komunikacji Korporacyjnej Play, zapowiedziała podczas debaty, że już 20 lipca ruszy w Polsce system, w którym każdy obywatel będzie mógł bezpłatnie sprawdzić natężenie pola magnetycznego w swoim otoczeniu. Rozwiązanie – którego celem jest uświadomienie społeczeństwu rzeczywistego oddziaływania sieci telefonii komórkowych, a zwłaszcza 5G – powstało w Instytucie Łączności, we współpracy z operatorami sieci komórkowych.
Dr Leszek Mellibruda, profesor Wyższej Szkoły Handlowej w Radomiu, przedstawił wyniki badań przeprowadzonych wśród ponad 600 studentów, na temat fake newsów i reakcji na to zjawisko.
„Młodzież już wie, co robić. Jeszcze dwa lata temu większość ankietowanych studentów nie wiedziała jak zareagować na fałszywą informację, dziś taką postawę deklaruje tylko 4 proc.” – mówił profesor.
Z badań wynika, że 58 proc. uczestników sondażu zgłosiłaby fake newsa operatorowi sieci, 37 proc. badanych uważa, że nie należy reagować, 26 proc. zalecało zareagować raz i nie kontynuować sporu, a 24 proc. „zbanować” nadawcę, czyli ograniczyć dostęp do danych for lub stron internetowych.
Szef Rady ds. Cyfryzacji Józef Orzeł, komentując ostatnie doniesienia o ataku hakerów na skrzynkę mailową szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michała Dworczyka zasugerował, że być może Państwo powinno chronić również prywatne konta polityków czy urzędników. „Są urządzenia, które to umożliwiają” – dodał.
Debatę „Wpływ fake newsów na zachowania społeczne – jak groźna może być dezinformacja” prowadzili redaktor serwisu FakeHunter PAP Anna Gwozdowska oraz dziennikarz i publicysta Wiktor Świetlik.
Dyskusja odbyła się przy okazji III edycji – organizowanego przez Polską Agencję Prasową w dniach 11-13 czerwca – konkursu FakeHunter Challenge, którego uczestnicy tropią fałszywe informacje na tematy gospodarcze: głównie w zakresie telekomunikacji i energetyki. Celem wydarzenia jest edukowanie społeczeństwa w zakresie demaskowania internetowych fake newsów i zdobywania wiarygodnych informacji.
Konkursowi towarzyszy w piątek i w sobotę (11-12 czerwca) cykl rozmów i debat, transmitowanych na portalu PAP MediaRoom (https://pap-mediaroom.pl/). Swoją wiedzą i obserwacjami dzielą się m.in.: kardiochirurg Grzegorz Religa, pracujący w NASA naukowiec Artur Chmielewski, profesor matematyki, specjalista od sztucznej inteligencji Andrzej Kisielewicz, ekspert ds. patologii nauki, profesor na Akademii Kaliskiej Marek Wroński, prezes Instytutu Jagiellońskiego Marcin Roszkowski oraz przedstawiciele biznesu – Play i PGNiG.
Źródło informacji: PAP
Zamieszczone na stronach internetowych portalu https://opoka.org.pl/ i https://opoka.news materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Fundację Opoka na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.