9 listopada br. w Krużgankach Klasztoru Ojców Dominikanów w Krakowie odbędzie się premierowy wernisaż współczesnych obrazów Jezusa Miłosiernego w autorskiej interpretacji dziesięciu znakomitych malarzy polskich. Prace powstały na specjalne zamówienie organizatorów projektu „Namalować katolicyzm od nowa”, którego celem jest ożywienie tradycji sztuki sakralnej.
Obrazy, co ważne, zostały wykonane zgodnie ze wskazówkami zapisanymi w „Dzienniczku” przez św. siostrę Faustynę Kowalską. Projekt powstaje we współpracy z teologami, historykami sztuki i filozofami. Dzięki współpracy z Diecezją Warszawsko-Praską obrazy służyć będą celom kultowym. Dzień po otwarciu wystawy odbędzie się konferencja naukowa poświęcona współczesnej sztuce sakralnej.
Do projektu zostali zaproszeni następujący artyści: Jarosław Modzelewski, Ignacy Czwartos, Wincenty Czwartos, Jacek Dłużewski, Wojciech Głogowski, Jacek Hajnos OP, Krzysztof Klimek, Bogna Podbielska, Beata Stankiewicz i Artur Wąsowski.
Inicjatorzy przedsięwzięcia – Instytut Kultury św. Jana Pawła II z Papieskiego Uniwersytetu św. Tomasza z Akwinu (Angelicum), Fundacja Świętego Mikołaja oraz Teologia Polityczna – podkreślają, że nie chodzi o kolejne kopie istniejących już wizerunków, ale o obrazy wysokiej klasy artystycznej wyrażone współczesnym językiem malarskim.
„Zaprosiliśmy do projektu wielkich artystów, prosząc ich, żebyśmy razem mogli rozpocząć niezwykle ważną robotę: żeby artyści, teologowie i historycy sztuki usiedli ze sobą wspólnie i żeby z tego zrodziła się nowa sztuka sakralna” – mówi Dariusz Karłowicz, prezes Fundacji Świętego Mikołaja, pomysłodawca przedsięwzięcia i kurator wystawy. „Chcielibyśmy dać szansę na stworzenie dzieł, które inaczej by nie powstały” – dodaje. „Problemem, z którym trzeba się zmierzyć, jest głęboki kryzys wielkiej tradycji katolickiego malarstwa religijnego. Po raz pierwszy od stuleci prawdy wiary nie przemawiają do wiernych współczesnym językiem obrazowania. Głośna sztuka albo w ogóle nie odnosi się do chrześcijańskiej nauki i życia, albo jest jawnie antychrześcijańska. Dokumenty Kościoła mówią wyraźnie, że wielka sztuka powinna być obecna w świątyniach, jednak praktyka jest inna. Wyrażenie nauki Chrystusa językiem kolejnego pokolenia jest obowiązkiem tych, którzy mają przekazać światu Prawdę. To rodzaj naszej współpracy w dziele Wcielenia – kontynuuje Karłowicz. Sztuka sakralna znajduje się na najwyższym poziomie trudności – tu nie chodzi o publicystyczne szarże, ale o Prawdę i Piękno. Zaczynamy od arcytematu, od centrum chrześcijańskiego życia i od centrum religijności naszych czasów, od obrazu Miłosierdzia Bożego”.
Artyści przed przystąpieniem do pracy odbyli staranne przygotowanie. Wysłuchali cyklu wykładów, w których trakcie bp prof. Jacek Grzybowski, dr Dorota Lekka i dr Izabela Rutkowska starali się z różnych ujęć naświetlić problematykę Bożego Miłosierdzia – od strony teologicznej, dokumentów Kościoła i nauczania papieskiego na temat sztuki oraz wszystkich zapisów odnoszących się do wizerunku Chrystusa, zamieszczonych przez s. Faustynę w „Dzienniczku”. W ramach przygotowania do pracy malarze odwiedzili Wilno, gdzie znajduje się obraz autorstwa Eugeniusza Kazimirowskiego – pierwszy, który powstał po otrzymaniu przez polską mistyczkę polecenia od Chrystusa namalowania wizerunku wcielonego Miłosierdzia.
„Mam poczucie zainicjowania czegoś bardzo ważnego. Czegoś, czego w takiej formie nie było. Temat Miłosierdzia Bożego widzę jako największe moje wyzwanie” – mówi prof. Jarosław Modzelewski, malarz, rysownik, pedagog, współtwórca słynnej „Gruppy”. „Kiedy dostałem propozycję zmierzenia się z tematem Miłosierdzia Bożego, to chyba był pierwszy krok z zewnątrz, który popchnął mnie do myślenia na serio o możliwości takiego obrazu. Zresztą obecne było od początku pytanie: czy taki obraz jest w ogóle możliwy teraz? Czy w ogóle współczesny malarz może serio podejść do takiego tematu, do takiego motywu? Bardzo trudne zadanie” – dodał.
„Ten temat nie jest ikoną do powielania, ale formą żywą do kształtowania współczesnym językiem, żeby ta współczesna forma malarska była odpowiedzią na malarski temat, który jest ciągle obecny” – mówił prof. Jacek Dłużewski, wykładowca wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych.
Już teraz większość z prezentowanych obrazów ma zarezerwowane miejsce w kościołach diecezji Warszawsko-Praskiej, która zaangażowała się w akcję. Zakup obrazów zadeklarowali ks. bp Jacek Grzybowski oraz proboszczowie: ks. prał. Krzysztof Cyliński, ks. Dariusz Marczak, ks. prał. Witold Gajda, ks. prał. Andrzej Kuflikowski, ks. prał. Ryszard Ladziński, ks. prał. Emil Owczarek, ks. Marek Twarowski, ks. prał. Krzysztof Ukleja i ks. prał. Sławomir Żarski.
„Chrześcijaństwo i sztuka spotykają się w wielu zasadniczych sprawach. Łączy je cześć dla prawdy, dobra, piękna i wolności, łączy zachwyt nad każdą formą Bożej epifanii, zbliża do siebie przeczucie ładu kryjącego się w tym i poza tym, co widzialne” – powiedział bp prof. Jacek Grzybowski, biskup pomocniczy Diecezji Warszawsko-Praskiej, duchowy opiekun przedsięwzięcia. „Jestem pełen nadziei, że tak wspaniale rozpoczęte spotkanie sztuki i religii, Kościoła i artystów stanowi zapowiedź kolejnych niezwykłych wydarzeń duchowych i artystycznych. Mówię to świadom naszej odpowiedzialności za to dzieło. Mecenat dzieł sztuki – dzieł, które są piękne, mądre i głębokie, bo swoją artystyczną wizją ukazują wielkie dzieła Boże – to niewątpliwy obowiązek Kościoła” – dodał.
„W naszej wierze jesteśmy przyzwyczajeni do pewnych schematów, lecz Kościół jest przestrzenią, w której zawsze można coś udoskonalić, odkryć ponownie. Choć tekst Biblii się nie zmienia, to zawsze odczytujemy go na nowo. Tak też jest z nowymi obrazami Jezusa Miłosiernego: łączą relacją odwiecznego Boga i współczesnego człowieka” – mówi ks. prał. Krzysztof Ukleja, duszpasterz parafii Najświętszego Serca Maryi.
Namalowanie współczesnych obrazów Jezusa Miłosiernego było możliwe dzięki wsparciu prywatnych mecenasów sztuki. „Mecenat, ale mecenat mądry i odpowiedzialny, to sprawa najwyższej wagi. Sztuka potrzebuje talentu i inteligencji – ale potrzebuje też sponsora. Nie ma zamówień, nie ma sztuki. Przedsięwzięcie to w całości finansowane jest przez prywatnych sponsorów z Polski – dobrych przyjaciół Fundacji Świętego Mikołaja i Teologii Politycznej. Chciałbym im bardzo podziękować za ich rozmach, hojność i bezinteresowność. Są to: Danuta i Krzysztof Domareccy, Jolanta i Mirosław Gruszkowie, Wojciech Piasecki, Dorota i Tomasz Zdziebkowscy” – mówi Dariusz Karłowicz, prezes Fundacji Świętego Mikołaja, pomysłodawca przedsięwzięcia i kurator wystawy.
Wystawa jest częścią projektu „Namalować katolicyzm od nowa”, którego celem jest ożywienie sztuki sakralnej, przez powrót do kościoła obrazów wysokiej klasy artystycznej i ożywienie mecenatu kościelnego sztuki wysokiej.
„Bez sacrum kultura umiera, prowadzi donikąd, zjada własny ogon – w najlepszym wypadku staje się publicystyką albo pełni funkcje dekoracyjne. Okazuje się bezsilna, pozbawiona miary. Nie przemienia, nie daje nadziei zbawienia, nie wyzwala” – mówi Dariusz Karłowicz, prezes Fundacji Świętego Mikołaja, pomysłodawca przedsięwzięcia i kurator wystawy.
Namalowanie obrazu Miłosierdzia Bożego jest pierwszym etapem działań zaplanowanych na przyszłość. W kolejnych latach organizatorzy zaproszą artystów do zmierzenia się z innymi tematami, które są kluczowe dla chrześcijańskiej wiary i wyobraźni, a zarazem przez całe stulecia były istotne dla dziedzictwa europejskiej kultury.
Wernisaż: 9 listopada godz. 18:00
Miejsce: Krużganki Klasztoru Ojców Dominikanów w Krakowie // ul. Stolarska 12
Wstęp: bezpłatny
Wystawę będzie można zobaczyć do 6 stycznia 2023 r.