„Patron Polski udręczonej”. Bł. ks. Jerzy Popiełuszko o św. Maksymilianie

„Tak bardzo jesteś nam potrzebny, święty Maksymilianie, jako wzór człowieka nieulegającego lękowi, nieulegającego zastraszeniu” – mówił 31 października 1982 roku ks. Popiełuszko w czasie Mszy św. za Ojczyznę.

Ks. Popiełuszko nazwał św. Maksymiliana „patronem Polski udręczonej” i „symbolem zwycięstwa, jakie odnosi człowiek siłą zniewolony, ale pozostający wolny duchem”. Aby pozostać wolnym duchowo – tłumaczył – trzeba żyć w prawdzie. „Życie w prawdzie, to dawanie prawdzie świadectwa na zewnątrz, to przyznanie się do niej i upominanie się o nią w każdej sytuacji” – dodał.

„Gdyby większość Polaków w obecnej sytuacji wkroczyła na drogę prawdy, gdyby ta większość nie zapomniała, co było dla niej prawdą jeszcze przed niespełna rokiem, stalibyśmy się narodem wolnym duchowo już teraz. A wolność zewnętrzna czy polityczna musiałaby przyjść prędzej czy później jako konsekwencja tej wolności ducha i wierności prawdzie” – mówił ks. Popiełuszko. Drogę do wyzwolenia widział zaś w przezwyciężeniu lęku.

„Przezwyciężamy lęk, gdy godzimy się na cierpienie lub utratę czegoś w imię wyższych wartości” – mówił, a za przykład takiego postępowania podawał właśnie o. Kolbego, który nie bał się wyjechać do Japonii, nie bał się cierpienia ani utraty życia.

„Tak bardzo jesteś nam potrzebny, święty Maksymilianie, jako wzór człowieka nieulegającego lękowi, nieulegającego zastraszeniu. Jako święty, którego można nazwać patronem Polski udręczonej” – mówił ks. Popiełuszko.

Podkreślał, że „przyjąć dobrowolnie cierpienie za drugiego człowieka to coś więcej niż tylko cierpieć. Na taką decyzję mogą się zdobyć tylko ludzie wewnętrznie wolni”.

Nawiązując do bieżących wydarzeń i słów Ojca Świętego skierowanych do Polaków na audiencji zaledwie kilka tygodni wcześniej, kapłan mówił, że „naród, który tyle wycierpiał w niedalekiej przeszłości, nie zasługuje na to, by wielu jego najlepszych synów i córek przebywało w obozach i więzieniach, nie zasługuje na to, by była poniewierana i bita młodzież, by miały miejsce kainowe zbrodnie. Nie zasługuje na to, by wbrew jego woli odebrano mu okupiony cierpieniem i krwią robotników Niezależny Samorządny Związek Zawodowy «Solidarność»”.

„Jesteśmy powołani do prawdy, jesteśmy powołani do świadczenia o Prawdzie swoim życiem. «Poznajcie prawdę – woła Chrystus w przeczytanym przed chwilą fragmencie Ewangelii – poznajcie prawdę, a prawda was wyzwoli» (J 8,32). Bądźmy więc wierni prawdzie” – apelował ks. Popiełuszko.

Swoją homilię zakończył prośbą o wstawiennictwo św. Maksymiliana i przywołaniem innych słów papieża Polaka, wypowiedzianych jeszcze gdy był biskupem w Krakowie: „Słaby jest lud, jeśli godzi się na swoja klęskę, gdy zapomina, że został posłany, by czuwać, aż przyjdzie jego godzina. Bo godziny wciąż wracają na wielkiej tarczy historii”.

„Oby godzina prawdy jak najszybciej wróciła na wielkiej tarczy, bohaterskiej tarczy naszego narodu, by prawda odniosła ostateczny triumf w naszej Ojczyźnie. Amen” – zakończył przyszły błogosławiony.

Źródło: radioniepokalanow.pl


Materiał powstał w ramach projektu „Polska energia zmienia świat” dzięki wsparciu Partnerów: Fundacji PGE, Fundacji PZU, dofinansowaniu ze środków Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego w ramach Funduszu Narodowego; Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Funduszu Patriotycznego oraz Sponsorów ENEA S.A. , KGHM Polska Miedź. Mecenasem Projektu jest Tauron Wytwarzanie S.A. Partnerem medialnym jest telewizja EWTN.

« 1 »

reklama

reklama

reklama