Martwisz się z powodu wojny na Ukrainie? Przeraża cię inflacja? A może obawiasz się powrotu pandemii? Oto 10 rad św. o. Maksymiliana, który mimo tragicznego czasu szalejącego zła II Wojny Światowej, żył w wolności od paraliżującego lęku, marzył, tworzył, realizował niezwykłe pomysły - żył dla innych do tego stopnia, że nie zawahał się oddać swoje życie za drugiego człowieka.
1. Przede wszystkim unikaj smutku i zmartwień, bo nie ma racji do smutku. Czyż Opatrzność Boża nie kieruje światem? Czy może się wydarzyć cokolwiek, o czym by Pan Bóg nie wiedział i nie dopuścił? Jeżeli zaś On to dopuszcza, to bez wątpienia dla dobra naszego. Stąd i Twoje cierpienia, które opisujesz i które rzeczywiście są przykre, nie powinny Ci odbierać pokoju, ani trapić.
2. Nie zmogą nas te cierpienia, tylko przetopią i zahartują.
3. Wszystko się skończy więc i cierpienia się skończą.
4. Więcej pokoju, dużo, bardzo dużo pokoju w oddaniu się całkowitym na Wolę Bożą, Wolę Niepokalanej we wszystkim. Nie pragnijmy ani mieć więcej czasu ni mniej, ani innego zajęcia niż mamy, ani też innego miejsca niż to, gdzie nas Opatrzność Boża umieściła.
5. Starajmy się nic nigdy nie czynić „na gorąco", ale starać się przede wszystkim o odzyskanie pokoju, zdania się na Wolę Bożą, Wolę Niepokalanej i dopiero wtedy i to spokojnie działać, by się czasem nie pomylić. Nie pragnijmy też zbytnio zmieniać naszego otoczenia, czy do nas nastawienia innych, boć przecież co tylko nie zależy od naszej woli, jest na pewno dopuszczeniem Bożym.
6. Z ufnością czyń, co masz czynić, nie wdając się w sprawy innych; tak uzyskasz o wiele więcej czasu do wypełniania własnych obowiązków.
7. Dobrze spełniać to, co ode mnie zależy, a dobrze znosić to, co ode mnie nie zależy – oto jest cała doskonałość i źródło prawdziwego szczęścia na świecie.
8. Zło mieszka jedynie w woli. Jeżeli wola chce dobrze, to chociażby nie wiem co wbrew tej woli się działo, to ona za to nie odpowiada. Trapienie się w tych wypadkach drażni jeszcze bardziej nerwy i przyczynia się do tym większych zaburzeń.
9. Podobno człowiek im dłużej żyje, tym więcej i upadków nazbiera i dlatego różni święci nie pragnęli długiego życia. Zresztą całe nasze życie, czy długie czy krótkie, jest własnością Niepokalanej.
10. Gdyby Lucyfer mógł wezwać na swój ratunek N[ajświętszą] Pannę jednym słowem „Maryja", od razu by się dostał do nieba. Tym bardziej człowiek, choćby w najcięższych i najmizerniejszych chwilach życia.