Portugalscy komentatorzy sportowi liczą na udany debiut ich rodaka Fernando Santosa w roli trenera polskich piłkarzy w piątkowym meczu z Czechami na inaugurację eliminacji mistrzostw Europy i mają nadzieję, że biało-czerwoni pokuszą się w Pradze o zwycięstwo.
Dziennikarz CNN Portugal Paulo Pereira nie ma wątpliwości, że Santos – pomimo kilku kontuzji w polskiej kadrze – wyłoni najbardziej optymalny skład na spotkanie w Pradze, czyli „zawodników najbardziej pasujących mu do koncepcji gry”.
„Santos jest bardzo dobrze zorganizowanym selekcjonerem, poukładanym, a jednocześnie bardzo zaangażowanym w swoją pracę” – powiedział PAP Pereira, który uważa, że faworytem tego pojedynku są Polacy i to właśnie oni zwyciężą w Pradze.
Odnotował, że przed zgrupowaniem nowy selekcjoner zapewniał, że dobrze zna najbliższych rywali Polaków, co jego zdaniem może oznaczać, że Portugalczyk ma już „plan wygrania z Czechami”.
„Santos rzadko wypowiada się z taką stanowczością. Jeśli zrobił to przed meczem z Czechami, to znak, że wie jak rozmontować rywali Polaków” – ocenił.
Pereira przypomniał, że w ubiegłym roku jako szkoleniowiec Portugalii dwukrotnie „rozpracował” Czechów w meczach Ligi Narodów, z czego w Pradze zwyciężył ze swoimi podopiecznymi aż 4:0.
Portugalski dziennik „O Jogo” oraz telewizja TVI odnotowują, że w zespole Polski brakuje dwóch jego dotychczasowych filarów – Kamila Glika oraz Grzegorza Krychowiaka. Doświadczony obrońca jest kontuzjowany, ale absencję pomocnika uznają za „dużą niespodziankę”.
Lizbońska stacja jest co do Polaków dobrej myśli, choć zaznacza, że Santos trafia w swoim inauguracyjnym spotkaniu na potencjalnie najsilniejszego rywala. Wierzy jednak, że „strategia opracowaną przez portugalskiego trenera przyniesie efekty”.
Przypomina, że Santos już krótko po styczniowej prezentacji jako selekcjonera biało-czerwonych zamieszkał w Polsce, gdzie regularnie pojawia się na meczach ligowych. Owocem tej pracy, jak zauważa TVI, jest powołanie do kadry Bena Ledermana z Rakowa Częstochowa oraz Bartosza Salamona z Lecha Poznań.
Podporą kadry na Czechy i Albanię, jak odnotowują portugalscy dziennikarze, będzie jednak Robert Lewandowski. „Tu nie ma żadnej niespodzianki” – uważa stołeczna stacja SportTV.
Przypomina, że dla polskiego napastnika miniona niedziela była bardzo pracowita z powodu prestiżowego „El Clasico” jego Barcelony z Realem Madryt (2:1), a do tego zakończył on mecz z zakrwawioną stopą.
Z Lizbony – Marcin Zatyka (PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu https://opoka.org.pl/ i https://opoka.news materiały sygnowane skrótem „PAP" stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Fundację Opoka na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.