Niezwykła siła i pasja. 16-letnia polska tancerka na wózku zdobywa kolejne międzynarodowe nagrody

16-letnia Sara Staszyszyn z Przemyśla może być inspiracją dla wielu ludzi. Dziewczyna cierpi na wrodzoną łamliwość kości i jeździ na wózku. Mimo to realizuje swoją największą pasję, jaką jest taniec i zdobywa nagrody na międzynarodowych zawodach. 

Ostatnio brała udział w World Para Dance Sport w Amsterdamie w Holandii. W tych zawodach o wieloletniej tradycji, na które przyjeżdżają zawodnicy z całego świata, była jedyną reprezentantką Polski. Zdobyła dwa złote medale w kategoriach Single Woman Class 1 i Dutch Open Single Woman Hoofd.

Sara zaczęła tańczyk ok. 7 lat temu. Kiedy oglądała przedstawienia szkolne i filmiki z tańcem, poczuła, że sama chciałaby spróbować. O swoim marzeniu powiedziała mamie, pani Beacie. Mama była bardzo wzruszona, słysząc prośbę córki. Wydawałoby się, że jej choroba – wrodzona łamliwość kości – uczyni niemożliwym spełnienie tego marzenia. Mimo to pani Beata rozpoczęła poszukiwania szkoły, która prowadziłaby zajęcia taneczne dla osób na wózkach. Niestety takiej nie znalazła. Okazało się jednak, że w Przemyślu działa szkoła Golden Dance. Chociaż nie prowadzono tam zajęć dla osób z niepełnosprawnością, Rafał Zakielarz zaprosił Sarę na zajęcia, żeby spróbować, czy możliwe jest uczenie ją tańca. Trudności było mnóstwo, od czysto materialnych jak brak podjazdów, do organizacyjnych – żeby zajęcia odbywały się bezpiecznie dla chorej dziewczynki.  Udało się jednak i Sara może trenować taniec.

Tegoroczne dwa złote medale zdobyte w Amsterdamie to niejedyne osiągnięcia Sary. W zeszłym roku podczas mistrzostw tanecznych Open Dance Spectacular 2022 na Malcie zdobyła trzecie miejsce w kategorii Single Lady Conventional Class 1. Wywalczyła także trzecie miejsce w kategorii Showdance Championships Class 1, a grupowo pierwsze.

Dzięki swojej wytrwałości Sara nie tylko spełniła swoje marzenie o tańcu, ale również osiągnęła bardzo wysoki poziom, który stawia ją w światowej czołówce tancerzy na wózkach. Jak mówi, spotyka się z hejtem, ale stara się nie zwracać na to uwagi. Taniec daje jej siłę i motywację do działania. Podkreśla również, że nie byłoby to możliwe bez życzliwych ludzi, którzy ją otaczają.

Źródło: przemysl.naszemiasto.pl, marsz.info
 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama