Jaką trzeba mieć wiarę, jaki hart ducha, aby podczas pobytu w Auschwitz napisać takie słowa: „Nie zmogą nas te cierpienia, tylko przetopią i zahartują. Wielkich potrzeba ofiar naszych, aby okupić szczęście i pokojowe życie tych, co po nas będą”. Są to słowa św. Maksymiliana Marii Kolbego.
Kiedy czytamy powyższe słowa, trwa wojna w Ukrainie. Widzimy ogrom cierpienia. Jednak widzimy i ten hart ducha... Tę walkę z agresorem, ze złem. Walkę Ukraińców o szczęście i pokojowe życie przyszłych pokoleń.
Nasi rodacy przed laty również walczyli o wolną Ojczyznę. Znosili ogrom cierpienia z myślą o nas. Z myślą o tym, abyśmy mogli wieść szczęśliwe i pokojowe życie. Czasem cena za prawdziwą wolność jest bardzo kosztowna. Wojna jest straszna. Wojna nie jest romantyczna. Wojna to ogrom cierpienia. I dlatego Ci, którzy ją poznali, życzyli przyszłym pokoleniom pokoju. I dlatego za św. Janem Pawłem powtarzali i powtarzają: „Nigdy więcej... Nigdy więcej wojny”.
Z cierpieniem spowodowanym przez II wojnę światową musiał zmierzyć się i św. Maksymilian Maria Kolbe. Ten, który nie bał się ofiary z siebie z miłości do drugiego człowieka. Oddał życie za współwięźnia z nadzieją... Z nadzieją, że tamten przeżyje. Bo ma rodzinę, bo jest jej potrzebny. Bo ma szansę doczekać pokoju.
„Wszystko się skończy, więc i cierpienia się skończą. Droga chwały, to droga krzyża. Matka Najświętsza z nami, Ona nam zawsze pomaga” – mówił w chwilach wielkiej próby o. Maksymilian. Kiedy człowieka dotyka cierpienie, Jezus cierpi z nim. Bóg nie zostawia człowieka samego z tym cierpieniem. Bóg nie chce, by ukochane dzieci cierpiały. To wynik zła na świecie. Bóg jest Bogiem pokoju, a nie wojny. I jest ze swymi dzieci także i Matka. Najświętsza Matka, która stała pod krzyżem Chrystusa. Jest i dziś, w kolejnym trudnym Wielkim Poście z Ukrainą. Stoi obok cierpiących i im pomaga.
Św. Maksymilian i w tym Wielkim Poście pokazuje światu, że tylko miłość, serce pełne pokoju, może zwyciężyć nienawiść i zło. Warto w tym miejscu przytoczyć słowa św. Jana Pawła II, mówiące o postawie św. Maksymiliana: „Było to zwycięstwo odniesione nad całym systemem pogardy i nienawiści człowieka i tego, co Boskie w człowieku – zwycięstwo podobne do tego, jakie odniósł na Kalwarii Pan nasz Jezus Chrystus: Jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję… ( J 17,14)”.
Nad systemem pogardy zawsze góruje miłość. System za systemem mija. Miłość jest nieśmiertelna. I kolejny Wielki Post minie, kolejny Wielki Tydzień minie... Warto się w nim przygotować na kolejne zwycięstwo Miłości.
Materiał powstał w ramach projektu „Polska energia zmienia świat” dzięki wsparciu Partnerów: Fundacji PGE, Fundacji PZU, dofinansowaniu ze środków Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego w ramach Funduszu Narodowego; Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Funduszu Patriotycznego oraz Sponsorów ENEA S.A. , KGHM Polska Miedź. Mecenasem Projektu jest Tauron Wytwarzanie S.A. Partnerem medialnym jest telewizja EWTN.