Wzrost zachorowań na choroby zakaźne to efekt pandemii? Ekspert wyjaśnia

Obecna sytuacja epidemiologiczna wielu chorób zakaźnych to efekt popandemiczny COVID-19 – twierdzi konsultant krajowa w dziedzinie epidemiologii prof. Iwona Paradowska-Stankiewicz.

Specjalistka podczas wtorkowej konferencji „Choroby zakaźne 2023” przyznała, że w tym roku obserwuje się wzrost wielu zakażeń. Zaznaczyła jednak, że składa się na to wiele przyczyn. Jej zdaniem „ocena sytuacji epidemiologicznej chorób zakaźnych powinna być ostrożna i w każdym przypadku odnoszona do sytuacji sprzed pandemii”. Zależy ona także od długofalowej obserwacji trendów poszczególnych chorób oraz zjawisk związanych z samą chorobą (patogenem).

Jako przykład konsultant krajowa podała krztusiec. Od 1 stycznia do 15 listopada odnotowano 743 przypadki tej infekcji, a w tym samym okresie 2022 r. – 256, czyli prawie trzykrotnie więcej. „Nic jednak się nie zmieniło – tłumaczyła. – Po pandemii raportowano przypadki tych zakażeń, które wcześnie nie były rejestrowane”. Są to zatem te, które były już wcześniej.

W tym roku nastąpił znaczny wzrost zachorowań na legionellozę. Do 15 listopada 2023 r. odnotowano 386 zachorowań z tego powodu, a w tym samym okresie 2022 r. – zaledwie 74. Ten wzrost zachorowań dotyczył jednak głównie jednego regionu – południowo-wschodniej Polski. Z kolei rejestracja większej liczby zapaleń opon mózgowych lub mózgu związana jest z poprawą wykrywania tych schorzeń w ramach specjalnego programu, realizowanego przez prof. Joannę Zajkowską z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

„Niewątpliwie nastąpiło osłabienie odporności po COVID-19, stąd większa podatność populacji na infekcje” – przyznała prof. Iwona Paradowska-Stankiewicz. Dotyczy to szczególnie osób starszych oraz z tzw. wielochorobowością. Bardziej podatne na infekcje są też dzieci. W statystykach dotyczących chorób zakaźnych układu oddechowego najczęściej wymieniane są właśnie osoby z obu tych grup.

Z danych przedstawionych przez konsultant krajową w dziedzinie epidemiologii wynika, że obserwowany w 2023 r. wzrost zakażeń dotyczy takich schorzeń układu oddechowego, jak grypa oraz tych związanych z syncytialnym wirusem oddechowym (RSV). Zdecydowanie mniej jest natomiast potwierdzonych badaniami przypadków COVID-19. O ile do 15 listopada 2022 r. było 2 325 318 tych zakażeń, to w tym samym okresie 2023 r. – jedynie 206 110.

Specjalistka zwróciła uwagę, że niepokojąco zwiększa się zachorowalność z powodu gruźlicy. W 2022 r gruźlicę wykryto u 4 tys. osób, podczas gdy w 2021 r. – u 3,7 tys. Jej zdaniem to duży wzrost przy tej skali zachorowań. Niepokojące jest, że na gruźlicę chorują nawet ludzie młodzi i coraz częściej jest to infekcja trudna do leczenia, oporna na wiele antybiotyków.

Nieprawdą jest natomiast, że wzrost zachorowań na gruźlicę związany jest falą uchodźców z Ukrainy. „Wśród chorych na gruźlicę zarejestrowanych w 2022 r. było 295 cudzoziemców, a w 2021 r. – 132. W większości (191 osób) to ludzie w wieku od 20 do 44 lat” – zaznaczyła prof. Iwona Paradowska-Stankiewicz. Największą grupę stanowili Ukraińcy (199 osób), a pozostali chorzy to Gruzini (13 osób) oraz Hindusi (9).

Nieznacznie, ale wciąż spada liczba szczepień wśród dzieci objętych „Kalendarzem Szczepień”. W 2022 r. zaszczepiono całkowicie 83,9 proc. dzieci w trzecim roku życia. 14,67 proc. zaszczepiono jedynie częściowo, a 1,6 proc. nie zaszczepiono w ogóle. W 2019 r. było odpowiednio 85,2 proc., 13,6 proc. i 1,2 proc. takich dzieci.

Konsultant krajowa w dziedzinie epidemiologii uważa, że z powodu mniejszej odporności populacyjnej wciąż należy się liczyć ze wzrostem zakażeń. Zaznaczyła jednak, że wprowadzane są nowe terapie o wysokim bezpieczeństwie i skuteczności, a także nowe szczepionki. Od niedawna dostępna jest szczepionka przeciwko wirusowi RSV oraz preparat chroniący przed półpaścem. Obydwie szczepionki przeznaczone są dla osób dorosłych. (PAP)

Zbigniew Wojtasiński

Logo PAPZamieszczone na stronach internetowych portalu https://opoka.org.pl/ i https://opoka.news materiały sygnowane skrótem „PAP" stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Fundację Opoka na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama