Nie tylko św. Walenty. Do kogo powinni modlić się zakochani?

Rzymski kapłan z pierwszych wieków chrześcijaństwa słynie jako patron zakochanych. Jednak świętych i błogosławionych, do których mogą się zwrócić szczęśliwie i nieszczęśliwie zakochani jest o wiele więcej.

Można narzekać, że popularność św. Walentego to wynalazek Hollywoodu i speców od reklamy, a sposób, w jaki popkultura traktuje jego dzień jest daleki od chrześcijańskiego przeżywania miłości. Jednak Walenty doskonale nadaje się na patrona narzeczonych i szczęśliwych małżeństw. Żył w III w. i był księdzem. Jak podaje XV-wieczna Kronika Norymberska, Walenty został aresztowany, kiedy potajemnie błogosławił ślub dwojga chrześcijan. Cesarz Klaudiusz II Gocki, który nie był nastawiony do wyznawców Chrystusa aż tak wrogo, jak niektórzy poprzednicy, gotów był złagodzić grożący Walentemu wyrok śmierci. Ten zaczął go nawracać podczas procesu, więc monarcha kazał jednak Walentego zabić.

Oprócz św. Walentego nie brakuje świętych, których można prosić o pomoc w sprawach związanych z miłością i małżeństwem. Wielu z nich doświadczyło dużych trudności i cierpienia.

Św. Rafał Archanioł

Jeden z siedmiu archaniołów stojących przed tronem Boga. Postać Rafała pojawia się w biblijnej księdze Tobiasza. Rafał opiekuje się młodszym Tobiaszem podczas jego podróży. Kiedy młodzieniec chce poślubić Sarę, Rafał pomaga wypędzić złego ducha, który zabijał jej poprzednich mężów.   

Św. Gengulf

Żył w VIII w. w Burgundii. Był lubiany przez króla Pepina Krótkiego. Żona Gengulfa zdradzała go. Ten nie chciał jej zawstydzić publiczną sprawą rozwodową. Zamiast tego postanowił spędzić resztę życia jako mnich. Mimo to żona spiskowała przeciwko mężowi i w 760 r. jej kochanek zabił Gengulfa.

Św. Monika

Matka św. Augustyna, przyszłego doktora Kościoła, wiele wycierpiała przez to, jak w młodości postępował. Z bólem patrzyła na to, że miał konkubinę, a kiedy przyłączył się do manichejczyków, wyrzuciła go z domu. Nie znajdowała pociechy u pozostałych członków rodziny, gdyż jej mąż łatwo wpadał w gniew, a teściowa nie znosiła swojej synowej. Monika trwała w bliskiej relacji z Bogiem i dożyła chwili nawrócenia Augustyna, a także męża i teściowej.

Św. Józef

Mąż Dziewicy Maryi i adopcyjny ojciec Jezusa. Przez wieki przedstawiano go w ikonografii jako starca. Dziś dominuje pogląd, że był niewiele starszy od Maryi, choć w rzeczywistości brakuje historycznych źródeł, które cokolwiek by o tym mówiły. Źródła innego rodzaju, np. zapis objawień bł. Katarzyny Emmerich wskazują, że był o ok. 30 lat starszy od swojej żony.

Józef znalazł się w trudnej sytuacji, kiedy Maryja zaszła w ciążę, a Dziecko nie było jego. W Ewangeliach nie ma wzmianki o tym, by w jakikolwiek sposób się tłumaczyła. Zgodnie z ówczesnym obyczajem, Józef mógł ukarać niewierną, ale postanowił dyskretnie ją odesłać. Po interwencji anioła przyjął Dziecko i Matkę do siebie.

Najprawdopodobniej Jezus i Maryja byli fizycznie przy nim, kiedy umierał.

Bł. Dorota z Mątowów

Dorota żyła w XIV w. Urodziła się w biednej rodzinie. Pod naciskiem bliskich w wieku 16 lat poślubiła znacznie starszego od siebie bogatego płatnerza, Wojciecha z Pragi. Razem zamieszkali w Gdańsku. Mieli dziewięcioro dzieci, z których przeżyła tylko jedna córka. Dramat straty dzieci sprawił, że Wojciech się nawrócił. Małżonkowie pielgrzymowali po sanktuariach Europy. Kiedy Wojciech zmarł, Dorota zamieszkała w Kwidzynie. Ostatnie chwile życia spędziła w pustelni.

Już za życia za pośrednictwem Doroty dochodziło do wielu cudów. Błogosławiona miała wizje mistyczne. Jako 6-letnie dziecko dostała dar stygmatów.  

Św. Godolewa

Żyjąca w XI w. we Flandrii Godolewa słynęła z urody, więc zabiegało o nią wielu zalotników. Ojciec oddał ją za żonę bogatemu Bertulowi z Ghistelles. Bertul wzgardził żoną jeszcze przed zakończeniem uczty weselnej. W dodatku synowej nienawidziła matka Bertula. Mąż i teściowa zaczęli się znęcać nad Godolewą. Często zamykano ją w celi, głodzono, bito i maltretowano emocjonalnie. Sprawą zainteresował się miejscowy biskup, który nakazał Bertulowi lepiej traktować żonę. Ten pozornie się zmienił, ale potajemnie wysłał dwóch ludzi, którzy udusili Godolewę jedwabnym szalem.

Po wielu latach Bertul pod wpływem wyrzutów sumienia nawrócił się i zaczął pokutować.

 

Choć w przypadku osób, które nie są jeszcze ogłoszone błogosławionymi nie można organizować publicznego kultu, to można prywatnie modlić się za ich wstawiennictwem. Dlaczego więc nie poprosić o pomoc Izabeli, albo Marty?

Izabela Kastylijska

Hiszpańska królowa przeszła do historii jako władczyni, która odziedziczyła kraj rozdarty wewnętrznymi konfliktami i częściowo opanowany przez Maurów, a zostawiła po sobie kolonialną potęgę, która właśnie zaczęła wyrastać na największe mocarstwo świata.

Jej mężem był młodszy o rok Ferdynand Aragoński. Małżeństwo zostało zaaranżowane, ale młodzi zakochali się w sobie. Niestety Ferdynand nie był wierny żonie. Jeszcze przed ślubem miał dzieci z młodzieńczych romansów, później także zdradzał Izabelę. Ta starała się odzyskać męża i odsuwać od niego kochanki. Nie wiadomo nic o tym, by na którejkolwiek się zemściła.

Izabela była do końca wierna mężowi. Urodziła mu pięcioro dzieci. Jeśli zostanie wyniesiona na ołtarze, mogłaby być patronką trudnych małżeństw. Jej proces beatyfikacyjny toczy się od lat 50. zeszłego wieku. Po perypetiach wznowiono go w 2023 r.

Marta Obregón

Żyła w XX w. w Hiszpanii. Była piękną dziewczyną, ale nie miała szczęścia do chłopaków. Z jednym z nich zgrzeszyła, czego długo nie mogła sobie wybaczyć (tym bardziej, że spowiednik wyrzucił ją z konfesjonału; nie wiadomo do końca, dlaczego). W kolejnym chłopaku była bardzo zakochana i myślała o ślubie, ale on nagle ją zostawił. Oprócz tego, kiedy odbywała praktyki studenckie w radiu,  próbował ją podrywać 50-letni konferansjer. Marta chciała zostać świecką misjonarką. Nie wyjechała bo w 1992 r., mając niecałe 23 lata, została zamordowana przez seryjnego gwałciciela, któremu stawiła opór.

Proces beatyfikacyjny jest już na rzymskim etapie. Marta mogłaby być ogłoszona błogosławioną jako męczennica czystości. Warto zwracać się do niej w sprawach związanych z rozeznawaniem powołania i poszukiwaniem męża lub żony.

Źródła: nceregister.com, opoka.org.pl, catholicsaints.info

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama