To była trudna noc dla Marszowic, jednak dzięki współpracy służb i mieszkańców sytuacja jest pod kontrolą – poinformowało nad ranem Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego Wrocławia. IMGW-PIB prognozuje, że w Trestnie stan wody na Odrze będzie wynosił maksymalnie ok. 630 cm. Zanosiło się na ponad 700 cm.
Przez całą noc we wrocławskich Marszowicach trwa walka o uratowanie wałów na Bystrzycy, która zasilana jest m.in. ze zrzutów ze zbiornika w Mietkowie. Na Bystrzycy w Marszowicach były dwa przesiąki.
„To trudna noc dla Marszowic, jednak dzięki współpracy służb i mieszkańców sytuacja jest pod kontrolą! Niemal przez całą noc na wrocławskich Marszowicach trwają prace nad umacnianiem wałów przeciwpowodziowych”
– napisali przedstawiciele wrocławskiego ratusza.
Dodali, że żołnierze WOT wraz z mieszkańcami bez przerwy układają nowe worki z piachem, zabezpieczając okolicę przed zalaniem. „Prace idą zgodnie z planem, na miejsce sukcesywnie docierają kolejne dostawy piasku” – zapewniło biuro prasowe.
Tomasz Sikora z urzędu miejskiego Wrocławia informował PAP, że w Marszowicach pracowali żołnierze, strażacy, przyjechali tam ludzie z całego Wrocławia. Według relacji Sikory, woda na Bystrzycy już powoli opada.
Do miasta w nocy dotarła fala kulminacyjna na Odrze. Jak powiedział Sikora w nocy w Trestnie poziom Odry wynosił ok. 6 m, tymczasem najczarniejszy scenariusz zakładał 7,5 m.
W czwartek nad ranem IMGW-PIB poinformował, że najnowsze przeliczenie prognozy modelowej dla Trestna pokazuje, że stan wody na tej stacji hydrologicznej będzie wynosił maksymalnie ok. 630 cm.
Jak powiedział PAP dyżurny na stanowisku kierowania komendanta wojewódzkiego PSP we Wrocławiu, wały cały czas są uszczelniane.
Wcześniej przedstawiciele Wód Polskich informowali o zalaniu dwóch polderów w północno-wschodniej części Wrocławia. Poldery Blizanowice-Trestno i Oławka mogą zgromadzić odpowiednio 3,8 i 12 mln metrów sześciennych wody, ich zadaniem było zmniejszenie fali kulminacyjnej. Przedstawiciele miasta zapewniają, że nie zagraża to ujęciom wody pitnej, z których korzysta MPWiK.
Tymczasem powoli stabilizuje się stan Bobru w Nowogrodzie Bobrzańskim w województwie lubuskim. Fala przechodziła przez miasto nocy ze środy na czwartek. W kolejnych godzinach powinna opadać. Jak mówi mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej, ok. godz. 11:00 wysoka woda dotrze do Odry.
„Zapora zbudowana na drodze z Nowogrodu Bobrzańskiego do Krzystkowic zdała egzamin” – podał rzecznik lubuskich strażaków. Służby notują tylko miejscowe przesiąkania wody.
Sytuacja poprawiła się także na Odrze w Cigacicach koło Zielonej Góry i w regionie lubuskim. (PAP)
Źródło: