Likwidacja „Wychowania do życia w rodzinie” w dobie kryzysu rodziny to uderzenie w polską rację stanu – uważają eksperci z Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia. Apelują do wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza o zachowanie przedmiotu, który od 25 lat realizowany jest w polskich szkołach, ma dobrze przygotowaną kadrę i cieszy się społeczną akceptacją.
Kilka dni temu w Szczecinie wicepremier Kosiniak-Kamysz zadeklarował, że wprowadzana przez MEN „Edukacja zdrowotna” nie będzie przedmiotem obowiązkowy i nie będzie zawierać elementów ideologicznych, co natychmiast zostało zakwestionowane przez Minister Edukacji Narodowej Barbarę Nowacką w mediach społecznościowych – przypominają obrońcy życia. Idąc za ciosem, zwracają uwagę, że problemem jest nie tylko wprowadzenie demoralizującego przedmiotu, ale przede wszystkim likwidacja „Wychowania do życia w rodzinie”.
„Ani w projekcie rozporządzenia w tej sprawie, ani w żadnym wystąpieniu Minister Edukacji Narodowej, nie zostało wyjaśnione, jakie są tego powody. Rozumiemy, że nie przemawiają za tym argumenty merytoryczne” – podkreślają sygnatariusze listu.
Polska Federacja Obrońców Życia podkreśla, że „Wychowanie do życia w rodzinie” obecne w polskich szkołach od 25 lat jest realizowane za zgodą rodziców: „ma dobrze przygotowaną kadrę nauczycieli, wypracowaną metodologię i podręczniki; cieszy się też społeczną akceptacją. „Badania naukowe pozytywnie oceniały podstawę programową tego przedmiotu oraz wskazały na korzystny jego wpływ na postawy uczniów” – przypominają.
„Uważamy, że projekt MEN likwidacji „Wychowania do życia w rodzinie” i to w miejsce powołania „Edukacji zdrowotnej” zawierającej kontrowersyjne treści, oznacza depriorytetyzację roli rodziny w państwie i społeczeństwie, co jest sprzeczne z art. 18 oraz art. 71 Konstytucji RP, która jednoznacznie stwierdza, że rodzina jest fundamentem dobrze funkcjonującego i służącego obywatelom państwa. Eliminacja „Wychowania do życia w rodzinie” zmierza do wyizolowania ucznia z jego naturalnego, rodzinnego środowiska” – czytamy w liście.
Obrońcy życia podkreślają, że w dobie osłabienia rodziny, „zamiar likwidacji przedmiotu „Wychowanie do życia w rodzinie” jest sprzeczny z dobrem uczniów i społeczeństwa oraz polską racją stanu”.
„Pragniemy zaznaczyć, że edukacja zdrowotna nie jest novum w polskiej szkole. Jest obecna m.in. w przedmiotach: wychowanie do życia w rodzinie, biologii czy zajęciach wychowania fizycznego. Jeżeli potrzebne jest uzupełnienie treści w tym zakresie, można to uczynić bez likwidacji przedmiotu „Wychowanie do życia w rodzinie”” – piszą.
W tej sytuacji zwracają się do Pana Ministra o sprzeciw wobec projektu likwidacji przedmiotu „Wychowanie do życia w rodzinie”.