Szczątki 9 osób odnaleźli pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej na dawnym poligonie Brus w Łodzi. To miejsce, gdzie grzebano ofiary terroru niemieckiego i komunistycznego. Naukowcy z IPN mają nadzieję na odnalezienie szczątków m.in. kpt. Stanisława Sojczyńskiego „Warszyca” zamordowanego w 1947 r.
Badania prowadzone są od połowy września w sąsiedztwie dawnej strzelnicy na poligonie Brus w zachodniej części Łodzi, gdzie w okresie okupacji Niemcy wykonywali egzekucje i grzebali ciała zamordowanych Polaków. Po wojnie teren ten był wykorzystywany przez aparat terroru komunistycznego, gdzie – według zachowanych relacji – również dochodziło do potajemnych pochówków ciał zamordowanych żołnierzy podziemia antykomunistycznego.
„To w tym miejscu, na podstawie wyroku Wojskowego Sądu Rejonowego w Łodzi, miał zostać rozstrzelany 19 lutego 1947 r. Stanisław Sojczyński «Warszyc», legendarny dowódca, żołnierz AK, twórca Konspiracyjnego Wojska Polskiego i jego pięciu podkomendnych” – poinformował Instytut Pamięci Narodowej.
Trwający od 16 września 2024 r. piąty już etap prac poszukiwawczych prowadzonych przez przez Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN, we współpracy z Instytutem Archeologii UŁ i przy udziale saperów z I Batalionu Kawalerii Powietrznej w Leźnicy Wielkiej, dał zaskakujący efekt.
„Odnaleźliśmy kilka jam grobowych, w których natrafiliśmy na szczątki należące do 9 osób. Znajdowały się przy nich liczne przedmioty osobiste – obuwie, pozostałości ubrań, grzebień, szczoteczka do zębów, protezy zębowe, okulary, dewocjonalia oraz guziki. Jest m.in. guzik od wojskowego płaszcza, co pozwala sądzić, że wśród odnalezionych szczątków jest żołnierz” – poinformował PAP dr Rafał Leśkiewicz, rzecznik IPN.
Dr Leśkiewicz dodał, że wynik tegorocznych badań to przełom w poszukiwaniach, bo odnalezienie ludzkich szczątków w tym miejscu potwierdza, że na Brusie chowano żołnierzy. Znalezisko jest jednak na tyle świeże, że naukowcy i śledczy z IPN nie są jeszcze w stanie określić, z którego okresu pochodzą szczątki.
„Żołnierzy grzebano czasem przebranych w mundury niemieckie albo byli chowani w nieoznaczonych mogiłach w cywilnych ubraniach, w których przebywali w komunistycznych aresztach. Czeka nas teraz seria badań antropologicznych, analiza znalezionych artefaktów, ocena całości materiału i przede wszystkim ustalenie czasu i przyczyny zgonu tych osób, a później ich identyfikacja na podstawie badań DNA. To dopiero początek prac” – dodał Rafał Leśkiewicz.
Teren badań objęty jest nadzorem prokuratora z oddziałowej komisji ścigania zbrodni przeciwko narodowi polskiemu przy IPN w Łodzi.
Autor: Marek Juśkiewicz
Źródło: