Szkoła bez „lewackiej i prawackiej” rewolucji. PSL zapowiada ustawę o wychowaniu patriotycznym

„Nie może być tak, że za każdą zmianą rządu będzie zmiana kanonu, listy lektur. Nie może być tak, że za zmianą kadencji rządu będziemy zmieniać bohaterów, o których uczą się nasze dzieci w szkole. Musi być trzon, który jest niezmienny” – mówił prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że szkoła ma nie tylko uczyć, ale i wychowywać wspólnie z rodzicami i wspólnotą samorządową.

Projekt ustawy o wychowaniu patriotycznym zapowiedział w sobotę wicepremier, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podczas Rady Naczelnej PSL. Jak wskazał, chodzi m.in. o przepisy normujące kanony historyczne i literackie w polskiej szkole, a także np. edukację krajoznawczą.

W sobotę w Warszawie odbyło się posiedzenie Rady Naczelnej PSL – jednego z kluczowych organów zarządzających partią, w którego skład wchodzą m.in. prezes partii Kosiniak-Kamysz, były premier Waldemar Pawlak, wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, a także ministrowie i wiceministrowie związani z PSL.

Podczas posiedzenia lider PSL zapowiedział złożenie w Sejmie projektu ustawy o wychowaniu patriotycznym. „Wartości takie jak tradycja, tożsamość i kultura narodowa oraz patriotyzm muszą być przekazywane młodemu pokoleniu” – powiedział lider ludowców. „Szkoła ma nie tylko uczyć, ale też wychowywać wspólnie z rodzicami i wspólnotą samorządową. Dlatego w najbliższych dniach zaprezentujemy ustawę o wychowaniu patriotycznym” – mówił.

Wskazał, że ma to być „zbiór rozwiązań zapobiegający jakiejkolwiek rewolucji – czy to lewackiej, czy prawackiej”, „bo jedna i druga szkodzi Polsce”. „To, co jest w centrum, jest dla niej najlepsze” – stwierdził. Jak mówił, w polskiej szkole jest miejsce na bohaterów historycznych czy autorów z różnych epok i środowisk, „tylko trzeba się umówić na Polskę”. „Nie na tydzień, rok czy miesiąc, ale na Polskę trzeba się umówić na lata i pokolenia” – oświadczył polityk.

„Nie może być tak, że za każdą zmianą rządu będzie zmiana kanonu, listy lektur. Nie może być tak, że za zmianą kadencji rządu będziemy zmieniać bohaterów, o których uczą się nasze dzieci w szkole. (…) Musi być trzon, który jest niezmienny. W Polsce jest miejsce dla naszych bohaterów – i dla Witosa, i Piłsudskiego, dla Dmowskiego i Daszyńskiego, Paderewskiego i Korfantego” – mówił Kosiniak-Kamysz, zwracają również uwagę na kluczowe postaci przemian lat 80. i 90.

„Jest miejsce i dla Jacka Kuronia, i dla Kornela Morawieckiego” – przekonywał. Jak dodał, „jest miejsce, tylko trzeba się umówić na Polskę”. „Nie na tydzień, rok czy miesiąc, ale na Polskę trzeba się umówić na lata i pokolenia” – oświadczył polityk. „Ustawa o wychowaniu patriotycznym to będzie konstytucja na lata i pokolenia dla polskich dzieci i polskiej szkoły” – dodał.

Kosiniak-Kamysz dodał, że w projekcie przewidziano też przepisy pozwalające np. dzieciom z dużych miast na wyjazdy na zielone szkoły do gospodarstw agroturystycznych, by zapoznawały się z polską wsią.

Źródło: PAP

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama