Sąd Okręgowy w Częstochowie prawomocnie uniewinnił księdza Jarosława z jednej z częstochowskich parafii. Chodzi o zarzut molestowania nieletniego ucznia. Sędzia Agnieszka Radojewska podkreśliła, że doszło do incydentalnego naruszenia nietykalności nastolatka, ale zachowania duchownego nie można uznać za przestępstwo.
Sprawa domniemanego molestowania trafiła do prokuratury w styczniu 2023 r. Wcześniej rodzice dwóch nastoletnich ministrantów poskarżyli się na zachowanie księdza Jarosława z jednej z częstochowskich parafii do abp. Wacława Depo. W toku śledztwa wykazano, że duchowny mógł dopuścić się przestępstwa tylko w stosunku do jednego z chłopców.
Jak pisze „Gazeta Wyborcza”, jeden z zarzutów dotyczył „innych czynności seksualnych” wobec nieletniego poniżej 15. roku życia (art. 200 Kodeksu karnego). Drugi, gdy ten sam chłopiec skończył już 15 lat. Chodziło o art. 197 par. 2, który mówi o „doprowadzeniu innej osoby do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności”.
Kapłan od początku wszystkiemu zaprzeczał.
Sąd pierwszej instancji ogłosił, że czyn, którego dopuścił się duchowny w 2019 r., polegał na „jednorazowym klepnięciu chłopca w pośladek”. Sędzia uznał, że nie można tego zakwalifikować jako „innej czynności seksualnej”, ale było to naruszenie nietykalności cielesnej. Czyn przedawnił się po roku.
W przypadku drugiego zarzutu sąd uznał, że nie doszło do przestępstwa i nieprawomocnie uniewinnił duchownego. Prokuratura złożyła apelację. 3 grudnia Sąd Okręgowy w Częstochowie wydał prawomocny wyrok uniewinniający.
„Sprawiedliwość zwyciężyła. [...] Bardzo mnie to wiele kosztowało, także zdrowia” — powiedział duchowny „Wyborczej”.
Źródło: Onet.pl
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.